Na łamach niemieckiego dziennika „Berliner Zeitung” pojawił się artykuł Klausa Bachmanna, który uderza w prezesa Narodowego Banku Polskiego prof. Adama Glapińskiego i sugeruje, że szef polskiego rządu powinien przejąć rezerwy banku centralnego, aby wykorzystać je do załatania dziury budżetowej.
- „Donald Tusk już raz przeprowadził podobny manewr. Po 2007 roku, w kryzysie bankowym, znacjonalizował po prostu prywatne fundusze emerytalne i mógł w ten sposób zmanipulować poziom długu publicznego w dół, by wesprzeć banki w tarapatach”
- napisał.
Przekonywał przy tym, że polskie władze powinny podjąć wobec szefa banku centralnego takie działania, jakie podjęły wobec prezesa KRRiT, któremu uniemożliwiono sprawowanie obowiązków.
Skandaliczny artykuł skomentował dla portalu Niezależna.pl były premier Mateusz Morawiecki, który wskazał, że „prof. Adam Glapiński zgromadził w NBP rekordowe rezerwy złota, które zdaniem niemieckiego dziennikarza powinny być zabrane przez Tuska na realizację jego obietnic wyborczych”.
- „Takie wypowiedzi są nieodpowiedzialne i niszczą zaufanie potrzebne w relacjach sąsiedzkich”
- stwierdził przewodniczący EKR.
- „Rozgrzanym niemieckim głowom proponuję zatem rozpoczęcie rzetelnej dyskusji na temat reparacji dla Polski i trzymanie się z daleka od naszych rezerw złota”
- dodał.