Nowy ambasador zapowiedział, że jednym z jego priorytetów będzie poprawa relacji polsko-izraelskich oraz „przywrócenie prawdy historycznej” w międzynarodowej debacie o roli Polski w czasie II wojny światowej. – Polska była ofiarą, a nie współsprawcą Holokaustu. Należy się jej szacunek, a nie fałszywe oskarżenia – mówił Rose podczas przesłuchania przed senacką komisją spraw zagranicznych.
Rose podkreślił również strategiczne znaczenie Polski jako kluczowego sojusznika USA w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i zapowiedział bliską współpracę w kwestiach bezpieczeństwa, energetyki i obrony. Dodał, że jego misją będzie „utrzymanie partnerskich relacji z całą polską sceną polityczną, bez faworyzowania którejkolwiek ze stron”.
Nowy ambasador ma też bogate doświadczenie medialne i polityczne. Poza działalnością w „Jerusalem Post”, pełnił funkcję wydawcy „The Indianapolis Star”, współpracował z japońską telewizją NHK oraz był autorem książki Big Miracle („Wielki cud”), na podstawie której powstał hollywoodzki film z 2012 roku.
Nominacja Rose’a wpisuje się w szerszą strategię prezydenta Trumpa, który stawia na odnowienie konserwatywnych sojuszy w Europie i podkreślanie wspólnych wartości chrześcijańskich, narodowych i wolnościowych.