Seminarium nie pierwszy raz stało się celem ataku. Do podobnego incydentu doszło 27 października 2024 r. Wówczas rektor seminarium ks. Thomas Oyode zaoferował siebie w zamian za dwóch kleryków, których napastnicy zamierzali uprowadzić. Porywacze przetrzymywali go przez 11 dni, nim zdecydowali się go uwolnić.
Biskup Gabriel Ghiakhomo Dunia z Auchi, potępiając atak, wezwał agencje bezpieczeństwa do podjęcia działań, aby zapewnić seminariom ochronę. Do wszystkich księży w diecezji z kolei zwrócił się o odprawianie w sobotę 12 lipca oraz w poniedziałek 14 lipca Mszy wotywnych o Najświętszej Krwi Jezusa za bezpieczny powrót porwanych kleryków. Biskup zalecił też wszystkim proboszczom, by „zapewnili nieustanne odmawianie Różańca świętego i niedzielne błogosławieństwo o Bożą ochronę dla wszystkich wiernych z Diecezji, stanu Edo oraz Nigerii”.
Od 2009 roku, kiedy zaczęła się rewolta Boko Haram, Nigeria doświadcza ataków wymierzonych w chrześcijan. Islamiści chcą przekształcić kraj w państwo islamskie. Ich celem są zarówno organizacje polityczne, jak i religijne oraz osoby cywilne. Szczególną rolę w działaniach wymierzonych w chrześcijan odgrywają też muzułmańscy terroryści związani z pasterskim ludem Fulani.
Ofiarami bojówkarzy, oprócz ludności cywilnej, w tym uczniów szkół, padają też duchowni. Według Vatican News między 2015 a 2025 r. w Nigerii uprowadzono 145 księży, a 11 zostało zabitych. Porwania zakładników stały się dla islamistów „lukratywnym biznesem”, jak pisze Ray Hilbrich z „Life Site News”. Przedstawiciele Konferencji Biskupów w Nigerii nieustannie potępiają zabójstwa i porwania i wzywają rząd do priorytetowego potraktowania kwestii zapewnienia ochrony życia ludzkiego.