Paweł Chmielewski w swoim artykule na portalu pch24.pl zwraca uwagę na możliwe konsekwencje nowej ustawy o tzw. mowie nienawiści, przyjętej przez Sejm 6 marca 2025 roku. Autor podkreśla, że może ona istotnie wpłynąć na swobodę głoszenia nauk chrześcijańskich, w tym na kazania księży.
Nowa ustawa wprowadza dodatkowe przepisy do Kodeksu Karnego, rozszerzając ochronę prawną na „orientację seksualną”. Jak zauważa Chmielewski, może to prowadzić do sytuacji, w której krytyczne wypowiedzi na temat aktywności homoseksualnej, wynikające z nauk Kościoła, zostaną uznane za „znieważanie”, a ich autorzy mogą stanąć przed sądem.
Chmielewski przywołuje fragmenty Pisma Świętego oraz nauczanie Kościoła, które potępiają akty homoseksualne. W jego ocenie, jeśli interpretacja ustawy pójdzie w stronę ograniczenia takich wypowiedzi, księża staną przed wyborem:
-
ryzyko odpowiedzialności karnej, jeśli będą wierni tradycyjnemu nauczaniu Kościoła,
-
autocenzura, by uniknąć zarzutów o „mowę nienawiści”.
Jak wskazuje autor, podobne przepisy obowiązują już w niektórych krajach Unii Europejskiej, a sądy coraz częściej skłaniają się ku interpretacji rozszerzającej.
Według Chmielewskiego kluczową rolę w tej sprawie odegra prezydent Andrzej Duda. Może on:
-
Zawetować ustawę, co zakończy sprawę,
-
Skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego, co odsunie problem w czasie, ale nie daje pewności co do ostatecznego rozstrzygnięcia.
Jeśli ustawa wejdzie w życie, zdaniem autora może to prowadzić do „zapełnienia zakładów karnych księżmi” albo do ograniczenia swobody wypowiedzi religijnych.
Chmielewski podkreśla, że nadchodzące wybory prezydenckie mogą mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości tej ustawy. W jego opinii kandydaci tacy jak Karol Nawrocki czy Sławomir Mentzen mogą ją zablokować, podczas gdy Rafał Trzaskowski najpewniej pozwoliłby jej obowiązywać.
Sprawa wolności religijnej i wolności w ogóle budzi w naszym kraju coraz większe kontrowersje i jeśli się tym nie zajmiemy, to - jak zauważa autor - „bez tego utracimy swobodę wyznawania wiary katolickiej – na własne życzenie”.