Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę po południu przy ul. Inżynierskiej w Warszawie, gdzie policja podjęła interwencję w związku z zachowaniem mężczyzny uzbrojonego w maczetę. W czasie tej interwencji jeden z policjantów śmiertelnie postrzelił z broni służbowej innego funkcjonariusza.

21-letni policjant usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień i nieuzasadnionego użycia broni służbowej oraz spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu, a w następstwie spowodowanie śmierci innej osoby. Nie przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia. Prokurator skierował wniosek o tymczasowy areszt, ale dziś sąd wniosek ten odrzucił.

- „Sąd zastosował natomiast szereg środków wolnościowych w postaci dozoru policji w wymiarze pięć razy w tygodniu z obowiązkiem stawiania się na właściwą komendę, zakazu zbliżania się do świadków przesłuchanych w tej sprawie - szczególnie bezpośrednich świadków zdarzenia oraz zakazu zbliżania się na odległość mniejszą niż 500 metrów do miejsca, w którym doszło do feralnej interwencji”

- przekazał prokurator.

- „Zastosowano również poręczenie majątkowe w kwocie 50 tys. zł, a funkcjonariusz został zawieszony w swoich obowiązkach”

- dodał.