Szefowa Komisji Europejskiej mówiła o przyszłości Europy na uniwersytecie w Princeton w stanie New Jersey. Odniosła się m.in. do kwestii związanych z „praworządnością”. Obecna na spotkaniu polska filozof Katarzyna de Lazari-Radek zapytała ją o polski Krajowy Plan Odbudowy.

- „Jestem bardzo wdzięczna za to, że Unia Europejska nie dała nam pieniędzy ponieważ mam nadzieję, że pomoże to w przyszłorocznych wyborach. (…) Czy jest jakaś możliwość, aby instytucje wspomogły ludzi i spróbowały i pomogły usunąć niedemokratycznych polityków?”

- zwróciła się Polka do Ursuli von der Leyen.

- „Jesteśmy strażnikami traktatów, więc mamy legalne narzędzia, aby bronić traktatów. Problem jaki mamy z polskim rządem jest taki, że jesteśmy głęboko przekonani, że niezależność wymiaru sprawiedliwości nie jest już gwarantowana. To jest trudne i dlatego używamy legalnych narzędzi ponieważ na samym końcu będziemy wspierać rządy prawa również instytucje europejskie muszą przestrzegać praworządności”

- przekonywała szefowa KE.

Dodała, że „polski rząd nie chce zmienić prawa w sposób, jaki zapisaliśmy w naszej umowie w kwestii przywrócenia niezależności sądownictwa”.

- „I dlatego nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy”

- oświadczyła.