W 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, prof. Barbara Engeliking przekonywała na antenie TVN24, że w czasie II wojny światowej Polacy utrudniali Żydom przeżycie. Jej wypowiedź stała się początkiem całej serii publikacji, w której oskarżano Polskę o współudział w Zagładzie Żydów. Głos postanowił zabrać nawet syn odpowiedzialnego za mordowanie warszawskiej ludności SS-Sturmbannführera Gerharda Basta, austriacki pisarz Martin Pollack, który pisał o „współudziale Polaków w Holokauście”.

Do ataków tych w rozmowie z portalem wPolityce.pl odniósł się wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Mateusz Szpytma.

- „Śledzę zagraniczne media, i widzę, że w Izraelu, w Stanach Zjednoczonych, także w innych państwach, ukazuje się bardzo dużo negatywnych artykułów o Polsce”

- powiedział historyk.

Przyznał, że ataki te mogę mieć związek z podniesieniem przez Polskę tematu należnych od Niemiec reparacji. Innym powodem może być jego zdaniem poprawa relacji pomiędzy polskimi a izraelskimi władzami.

- „Są środowiska, którym to się bardzo nie podoba”

- zauważył.

Zdaniem eksperta jednak, nie bez znaczenia pozostaje słynny występ prof. Engelking na antenie TVN24.

- „Na pewno też środowiska agresywne wobec Polski stale czekają na jakąś okazję, by uderzyć. Występy pani prof. Barbary Enegelking, które miały miejsce w połowie kwietnia, były znakomitym powodem do tego, by otworzyć kolejny etap nagonki na Polskę. Niezależnie od tego, czy jakieś wystąpienie ma merytoryczne podstawy, czy też nie, zawsze może być wykorzystane jako pretekst do szerszych działań, do tego, aby uderzyć w Polskę. To już jest pewien smutny standard”

- podkreślił.

W jaki sposób Polacy powinni odpowiadać na te ataki? Dr Szpytma podkreśla, że trzeba robić wszystko, aby dotrzeć do świata z prawdą.

- „Prawda jest prosta: Polska ma taką historię, że nie musi jej lukrować. Jeśli ją pokażemy w całym jej spektrum, jeśli przedstawimy to co dobre, i to co złe, to i tak będziemy pięknie wyglądać. Nie musimy niczego ukrywać, pomijać. Nie ma takiej potrzeby”

- powiedział.