Jak czytamy, środki te wspierały produkcję sprzętu wojskowego, takiego jak czołgi i rakiety. Jak zaznacza Kennedy: „Pożyczki te wymusiło państwo, aby wspomóc przemysł obronny na preferencyjnych warunkach, pomimo że przedsiębiorstwa te były w większości niewypłacalne”.

Kennedy wskazuje, że w ciągu ostatnich dwóch lat kredyty korporacyjne w Rosji wzrosły o rekordowe 71%, co przekłada się na około 450 miliardów dolarów. „Wysoką część tych pożyczek pochłonął sektor obronny, a w większości udzielono ich przedsiębiorstwom przemysłowym, które były niemożliwe do kredytowania w normalnych warunkach”. Z tych kredytów w dużej mierze korzystają firmy produkujące broń, co praktycznie oznaczało finansowanie wojny przez państwo.

Z szacunków wynika, że Rosja mogła przeznaczać średnio około 83 miliardów dolarów rocznie z "tajnego" budżetu wojskowego, co daje około 228 milionów dolarów dziennie przez ostatnie trzy lata. „Te wydatki były prawie równe niezamrożonej części rezerw Centralnego Banku Rosji, przekraczając roczny PKB takich krajów jak Grecja czy Katar” – zauważa Kennedy. Tworzyło to wrażenie stabilności rosyjskiej gospodarki, choć w rzeczywistości może prowadzić do kryzysu.

Ekspert przypomina, że Rosja już wcześniej korzystała z podobnego modelu finansowania, kiedy to w latach 2010 sfinansowano program zbrojeniowy wart 20 bilionów rubli. „Wtedy jednak większość obietnic dotyczących rozwoju nowoczesnego sprzętu wojskowego, takich jak dywizje czołgów Armata i nowe samoloty, pozostały tylko na papierze”. Sytuacja ta może się powtórzyć, tym razem na większą skalę, z powodu niewypłacalności fabryk zbrojeniowych.

Pompowanie ogromnych sum w sektor wojskowy przyczyniło się do wzrostu inflacji, na co Bank Centralny Rosji zareagował podwyższeniem stóp procentowych do 21%. „Podwyżka stóp procentowych do 21% jest krokiem, którego rosyjska gospodarka nie widziała od początku XXI wieku” – podkreśla Kennedy. Wzrost wydatków wojskowych oraz związane z tym problemy finansowe stwarzają warunki do kryzysu bankowego, który może osłabić pozycję negocjacyjną Władimira Putina, zwłaszcza w kontekście rozmwów dotyczących zawieszenia konfliktu na Ukrainie.

Jak czytamy dalej, rząd Rosji planuje kontynuowanie wzrostu wydatków na obronność, przewidując wzrost budżetu na 2025 rok o 22%, co ma wynieść 13,2 biliona rubli. Jak przypomina The Moscow Times: „W budżecie na 2025 rok przewidziano dalszy wzrost wydatków na obronność, co ma osiągnąć 13,2 biliona rubli, czyli o 22% więcej niż w poprzednim roku”.