Sprawa rozpoczęła się w 2020 roku, gdy Cêpa opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, w którym skomentowała wybór Erika Hiltona, mężczyzny identyfikującego się jako kobieta, na stanowisko radnego São Paulo. Zwróciła uwagę, że przedstawianie go jako „najczęściej wybieranej kobiety” w kraju jest wprowadzające w błąd. Wypowiedź ta spotkała się z ostrą reakcją Hiltona, który złożył zawiadomienie na policję, zarzucając Cêpie „transfobię” – w brazylijskim prawie zrównaną z rasizmem
Po kilku latach postępowań kobieta podjęła próbę wyjazdu do Hiszpanii. Została zatrzymana na lotnisku, jednak policja federalna uznała, że jest ofiarą prześladowań politycznych, i umożliwiła jej opuszczenie kraju. W 2025 roku w jednym z państw Europy Wschodniej, którego nazwa nie została ujawniona, otrzymała azyl polityczny przy wsparciu Agencji Unii Europejskiej ds. Azylu (EUAA).
Przypadek Cêpy wpisuje się w szerszy kontekst ograniczania wolności słowa w Brazylii pod rządami prezydenta Luiza Inácio Luli da Silvy. Podobne sprawy spotkały m.in. aktywistkę Karen Mizuno, oskarżoną o żart w mediach społecznościowych dotyczący archeologii, czy pracowników uczelni w Paraíbie, którzy zwrócili uwagę studentowi-transseksualiście korzystającemu z damskiej toalety.