„Na nic takiego się nie umawialiśmy, Drogi Szymonie Kłamco” – napisała Żukowska w ostrym wpisie na platformie X. Później ponownie uderzyła w Hołownię, podkreślając, że „druga osoba w państwie” nie powinna posługiwać się nieprawdziwymi informacjami.

Sejm miał głosować nad rządowym projektem zmian w składce zdrowotnej, ale ostatecznie do tego nie doszło. Komisje sejmowe zarekomendowały odrzucenie poprawek Konfederacji oraz wniosku Lewicy o całkowite odrzucenie projektu.

To kolejny przejaw napiętych relacji między Lewicą a Hołownią. Kilka miesięcy temu Żukowska również ostro zaatakowała marszałka Sejmu, rzucając w jego stronę dosadne słowa: „Wyp…j z tym spokojem, Szymonie Hołownio”. Po tym incydencie przeprosiła go, wręczając mu kwiaty. Mimo tamtej próby załagodzenia napięć, obecny konflikt pokazuje, że polityczne emocje w koalicji wciąż są bardzo gorące.

Może to też być wzajemne „głaskanie się” dla przyciągania uwagi, co może być podszyte typową dla koalicji 13 grudnia hipokryzją polityczną.

Rządowy plan zakłada, że część składki zdrowotnej będzie naliczana od nadwyżki dochodów lub przychodów, w zależności od formy opodatkowania. Zmiany miałyby wejść w życie w 2026 roku, co też pokazuje nierealność wprowadzenia tych przepisów, a jedynie generowanie szumu medialnego.

Poseł Anna Maria Żukowska niestety mam zablokowaną opcję osadzania komentarzy z serwisu X, więc trzeba się "ratować" zrzutami ekranów.