Z sondy przeprowadzonej przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty wynika, że aż 81,2% dyrektorów szkół opowiada się za powrotem obowiązkowych prac domowych. Dodatkowo, 89,1% respondentów uważa, że ich zniesienie negatywnie wpłynęło na przygotowanie uczniów do zajęć, a 69,3% dostrzega w tym ograniczenie autonomii nauczycieli w doborze metod dydaktycznych. ​

Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka prasowa Związku Nauczycielstwa Polskiego, przypomina, że już na etapie projektowania zmian związkowcy wyrażali swoje wątpliwości, podkreślając, że prace domowe rozwijają u uczniów systematyczność, odpowiedzialność oraz motywują do pogłębiania wiedzy. Zwracano uwagę, że to nie one są głównym powodem przeciążenia uczniów nauką, lecz nadmierna ilość treści zawarta w podstawach programowych. ​

Rodzice również wyrażają swoje obawy. W badaniu przeprowadzonym przez firmę Research Partner, 43% respondentów opowiedziało się przeciwko likwidacji prac domowych w szkołach podstawowych, podczas gdy 39% poparło ten pomysł. Wśród uczniów 43% chciałoby zniesienia prac domowych, a 41% ich ograniczenia. ​

Ministerstwo Edukacji Narodowej, reprezentowane przez minister Barbarę Nowacką, zapowiedziało przeprowadzenie ewaluacji skutków zniesienia obowiązkowych prac domowych oraz ich wpływu na wyniki edukacyjne uczniów. Analizę tę mają przeprowadzić eksperci z Instytutu Badań Edukacyjnych – Państwowego Instytutu Badawczego. ​

Warto również zwrócić uwagę na wyniki badań dotyczących wpływu prac domowych na rozwój uczniów. Niektóre analizy wskazują, że w przypadku młodszych dzieci efekt odrabiania prac domowych wyrabia przede wszystkim korzystne nawyki, a u starszych uczniów wpływa ponadto na poszerzanie wiedzy i umiejętności.