„Ostatnie wydarzenia wskazują, że ma miejsce coś takiego, jak ‘piłowanie katolików’. Co prawda, niektórzy próbują się wycofać z tego sformułowania, ale nie ulega wątpliwości, że chcą doprowadzić do takiej sytuacji, którą Jan Paweł II, będąc w 1991 roku w Lubaczowie, określił jako „katolickie getto” – powiedział w wywiadzie dla TVP Info abp Marek Jędraszewski. I dodał:Liczba ataków wymierzonych w katolików niepokojąco rośnie”, zauważając równocześnie, iż: „próbuje się dzisiaj wpędzić katolików w poczucie niższości wobec jakiejś grupy oświeconych, mądrych, nowoczesnych i europejskich”.

„W moim najgłębszym przekonaniu, na życie polityczne, tak jak ono kształtuje się dzisiaj, trzeba przede wszystkim patrzeć przez pryzmat wielkiego sporu kulturowego, który ma charakter globalny. Natomiast życie polityczne jest jego funkcją. Pojawia się więc pytanie o miejsce człowieka wierzącego w tym świecie, który za wszelką cenę chce stać się neopogański i odrzucić istnienie transcendentnego Boga, będącego Źródłem samego istnienia świata, a także prawdy, dobra i piękna. Tymczasem świat chce żyć tak, „jakby Boga nie było” – stwierdził metropolita krakowski.

"To też tłumaczy, dlaczego w przybierającej nowy kształt w pierwszych latach XXI wieku Unii Europejskiej, która chciała mieć swoją konstytucję, nie znalazło się invocatio Dei, czyli odwołania do Boga – o co bardzo zabiegał Jan Paweł II. Opór niektórych państw, które na swoich sztandarach mają wolność, równość i braterstwo był tak zdecydowany, że stwierdzono, iż preambuły z odniesieniem do Boga nie można po prostu uchwalić” – dodał arcybiskup Jędraszewski.

Kwestia europejskiej konstytucji pokazała z kolei, "jak głęboki spór istnieje między światem neopogańskim, który chciałby odebrać chrześcijanom prawo zabierania głosu w ważnych sprawach dotyczących życia społecznego, a światem ludzi wierzących, którzy wobec neopogaństwa nie chcą skapitulować. Ich opór wynika z samych dziejów Kościoła. Na początku chrześcijaństwa apostołowie wyszli na spotkanie świata, nie bojąc się konfrontacji z nim. Mieli przekonanie, że chociaż przyjdzie to z trudem, może nawet za cenę męczeństwa, to do nich ostatecznie będzie należało zwycięstwo. Pięknie wyraził to żyjący na przełomie II i III wieku Tertulian, pisząc: „Krew męczenników jest nasieniem chrześcijan” – zauważył zastępca przewodniczącego Episkopatu Polski.

Odpowiedzią na obecną, coraz trudniejszą sytuację katolików we współczesnym świecie powinien być, zdaniem abp. Jędraszewskiego „fundament prawdy”. „Trzeba wracać do poczucia własnej tożsamości jako istoty, która jest osobą stworzoną na Boży obraz i podobieństwo. Która posiada zdolność do miłowania innych tą miłością, jaka płynie z Boga, czyli miłością Caritas” – uważa krakowski metropolita.

„Chrystus tuż przed swoją męką żegnając się z apostołami w Wieczerniku, powiedział im, że wprawdzie na świecie doznają wielkiego ucisku, ale mimo to mają mieć odwagę, bo to właśnie On zwyciężył świat” – puentuje arcybiskup Marek Jędraszewski.

 

ren/tvp.info