Amerykański minister zdrowia Jerome Adams oraz federalne Centra Kontroli Chorób zaleciły, by kliniki nie wykonywały w USA operacji, które nie należą do niezbędnych i zaplanowały umówione spotkania z pacjentami na późniejsze terminy, aby ograniczyć szerzenie się zakażeń koronawirusem. Zalecenie ma także na celu zachowanie środków medycznych potrzebnych na leczenie zakażonych pacjentów. Okazuje się jednak, że ośrodki specjalizujące się w zabijaniu nienarodzonych domagają się zwolnienia z tych ograniczeń.

Nancie Schwarzman, która jest członkiem zarządu Planned Parenthood w stanie Rhode Island, narzekała w wywiadzie udzielonym portalowi WPRI, że epidemia „jest wykorzystywana jako narzędzie do zamknięcia klinik i uznania wielu naszych usług, w tym dostępu do aborcji, jako zbędnej opieki. (...) Czy można sobie wyobrazić coś bardziej niezbędnego i bardziej uwarunkowanego czasowo?”.

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy w Stanach Zjednoczonych ośrodki aborcyjne domagają się szczególnych praw także w czasach kryzysu wywołanego koronawirusem. W Teksasie doprowadziło to do sprawy sądowej i domagania się zwolnienia Planned Parenthood oraz innych organizacji aborcyjnych z ograniczeń nałożonych przez gubernatora. Jak informuje „Life Site News”, „jeden z takich pozwów może wkrótce trafić do Sądu Najwyższego USA”.

Tymczasem wiele ośrodków zdrowia w Stanach Zjednoczonych, które zapewniają prawdziwe usługi medyczne, ucierpiało podporządkowując się zarządzeniom gubernatorów. Zostały one „zmuszone do zwolnienia dziesiątków tysięcy pracowników opieki zdrowotnej i wprowadzenia dramatycznych cięć godzin pozostałych pracowników z powodu odwołania tak wielu wizyt i procedur niezwiązanych z COVID-19”.

Eksperci od położnictwa i ginekologii zwracają uwagę na fakt, że aborcja prowadzi de facto do zwiększenia liczby pacjentów pogotowia ratunkowego, które musi skoncentrować się na najpilniejszych przypadkach. Około 5 proc. kobiet, które zdecydowały się zabić swoje nienarodzone dziecko, wymaga interwencji lekarskiej po aborcji. Najczęściej dochodzi do krwotoku. Eksperci zauważają także, że aborcji dokonuje się najczęściej z powodów pozamedycznych.

jjf/LifeSiteNews.com