Argentyński biskup, na którym ciążą oskarżenia o nadużycia seksualne, wrócił do pracy w Banku Watykańskim. Biskup Gustavo Zanchetta, który został publicznie oskarżony o seksualne molestowanie dwóch kleryków w latach 2016-2017, wrócił na stanowisko asesora w Watykanie.

Oprócz nadużyć seksualnych, za które może grozić mu kilka lat więzienia, argentyński duchowny jest także oskarżany w swoim kraju o nieprawidłowości finansowe i sprzeniewierzenie pieniędzy państwowych, które zostały mu przyznane na remont probostwa i wykłady, do których nie doszło.

Zanchetta był biskupem diecezji Orán w latach 2013-2017 i bliskim współpracownikiem ówczesnego arcybiskupa Jorge Mario Bergoglio – obecnego papieża Franciszka. Kiedy pojawiły się oskarżenia o wykroczenia o charakterze seksualnym, bp Zanchetta złożył rezygnację z powodów zdrowotnych, a wkrótce potem w 2017 r. objął stanowisko asesora, które zostało „stworzone specjalnie” dla niego.

Pierwsze oskarżenia pod adresem argentyńskiego biskupa pojawiły się jeszcze w roku 2015, „kiedy sekretarz diecezji odkrył na jego telefonie wizerunki pornograficzne”. Choć Watykan przyznał, że w sprawie bp. Zanchetty toczyło się śledztwo, stwierdził, że Stolica Apostolska była nieświadoma ciążących na nim oskarżeń, kiedy złożył on rezygnację z prowadzenia diecezji. Hierarcha został zawieszony w funkcji asesora w styczniu 2019, kiedy został formalnie oskarżony o przestępstwa seksualne.

Proces cywilny w sprawie Zanchetty miał się zacząć w pierwszej połowie 2020 roku, ale system sądowniczy w Argentynie uległ zawieszeniu z powodu pandemii. Wcześniej duchowny stawiał się na każde wezwanie sądu, podróżując z Watykanu do Argentyny. Choć początkowo otrzymał sądowy zakaz podróżowania, został on uchylony, rzekomo pod naciskiem Watykanu.

Śledztwo w sprawie argentyńskiego duchownego było także prowadzone przez Watykan, ale jego rezultaty są nieznane. Kierownik biura prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni, potwierdził powrót bp. Zanchetty do pracy i jego dostępność władzom sądowym w Argentynie. W tej chwili nie wiadomo, kiedy proces zostanie wznowiony.

jjf/ChurchMilitant.com