Kiedy na koszach na śmieci, na przenośnych toaletach rozlepiono plakaty i naklejki z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej, na których postacie Maryi i Dzieciątka otoczone były aureolami w barwach tęczy, pojawiły się głosy bagatelizujące to skandaliczne wydarzenie. Dało się słyszeć tu i tam: nie ma sprawy, nic się nie stało. To znaczy: katoliku, czcicielu Maryi – milcz, nic nie rób, nie podnoś głosu sprzeciwu, tylko bądź cicho i patrz” - podkreślał w trakcie swojej homilii wygłoszonej w sobotę na Jasnej Górze biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak.

Swoją homilię biskup wygłosił w trakcie wieczornej Mszy świętej, która stanowiła zakończenie nowenny, która poprzedzała przypadającą dziś uroczystość Matki Bożej Jasnogórskiej. Jak podkreślał bp Kaszak, odnosząc się do skandalicznych wizerunków „tęczowej Maryi”:

My, obserwując to, co się dzieje, uważamy inaczej. Z bólem serca twierdzimy: to nieprawda, że nic się nie stało. Stało się i to bardzo dużo. Nasza matka i królowa została zlekceważona”.

Przytoczył tu relację jednego z pielgrzymów, jego znajomego, któremu prawnik powiedział, że w kwestii profanacji obrazu Matki Bożej powiedział, że tak naprawdę nic się nie stało. W tym momencie pielgrzym poprosił go o zdjęcie jego matki. Zapytany, w jakim celu, odparł:

A, powieszę ją sobie w ubikacji – odpowiedział pielgrzym. O, to już przesadziłeś - obruszył się prawnik”

- mówił biskup.

Dalej podkreślił, że Matka Boża została w ten sposób obrażona i zlekceważona, a my jesteśmy świadkami dalszych akcji przeciw osobie, która była najbliższa Jezusowi na ziemi. Zaznaczył jasno, że to działania wyjątkowo haniebne i groźne.

- słyszeliśmy w homilii.

Dodał też, że w obliczu tego nie wolno nam milczeć i musimy wyrażać swój sprzeciw na różne sposoby, a także podejmować czyny pokutne w celu zadośćuczynienia Panu Bogu i Maryi.

Zatem pytamy autorów i uczestników ataków na Przenajświętszą Panią: cóż złego zrobiła wam Maryja, za co ją tak straszliwie obrażacie? To nas bardzo boli. Maryja jest matką Boga i naszą ukochaną matką, którą bardzo szanujemy i kochamy. Tymi haniebnymi czynami obrażacie także nasze uczucia religijne, dlatego nie ma i nigdy nie będzie naszego przyzwolenia na takie niedopuszczalne zachowanie”

- podkreślał na Jasnej Górze biskup.

O wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej hierarcha powiedział, że dziś jest on profanowany na różne sposoby:

W aureolę Maryi i Dzieciatka wpisuje się barwy tęczy, która jest symbolem społeczności LGBT – czyli lesbijek, gejów, biseksualistów i osób transgenderycznych i która jest powszechnie utożsamiana z tym środowiskiem. Ich tęczową flagę możemy zobaczyć na paradach i tzw. marszach równości, podczas których dochodzi do obrażania Boga, a propagowane przez środowiska LGBT zachowania, np. obcowanie płciowe osób tej samej płci, związki osób tej samej płci, które chcą żyć na wzór małżeństwa, jakie ustanowił Stwórca między jednym mężczyzną i jedną kobietą, są w sprzeczności z wolą Boga Wszechmogącego, a więc są złem moralnym”.

Jednocześnie podkreślił, że ideologia LGBT stoi w jawnej sprzeczności z Ewangelią. „Maryja nigdy w niczym nie sprzeciwiła się Jezusowi, zatem przypisywanie jej, jakoby popierała postępowanie osób spod znaku tęczy, jest głęboko obraźliwym kłamstwem”

- zaznaczał bp Kaszak.

 dam/PAP,Fronda.pl