"Prezydent przejmuje język Krystyny Pawłowicz i nacjonalistycznych trolli"- stwierdziła dziennikarka "Gazety Wyborczej" i TOK FM, Dominika Wielowieyska. W ten sposób publicystka odniosła się do wczorajszego wpisu prezydenta Andrzeja Dudy. Na Twitterze Duda stwierdził, że "Szyderstwa i napad lewackich mediów oraz niektórych polityków i komentatorów, o znanych poglądach, pokazują sukces wizyty Waszyngtonie". Prezydent odpowiedział Wielowieyskiej w podobnym tonie do poprzedniego wpisu.
Prezydent, mówiąc o "lewackich" mediach przejmuje język Krystyny Pawłowicz i nacjonalistycznych trolli. To nie przystoi głowie państwa. A pretensje PAD powinien mieć do administracji Donalda Trumpa, która ujawniła to zdjęcie. https://t.co/MQewXFuxzm
— Dominika Wielowieyska (@DWielowieyska) 20 września 2018
A może, Pani Redaktor, coś o merytorycznej stronie tej wizyty w USA? „Ford Trump”, North Stream 2, Three Seas Initiative, Visa Waiver Program for Poland - o tym rozmawialiśmy. W mediach za oceanem o tym piszą i dyskutują. A u nas? Jesteście Państwo dziennikarzami? Really?!?
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 21 września 2018
"A może, Pani Redaktor, coś o merytorycznej stronie tej wizyty w USA? Fort Trump, Nord Stream 2, Three Seas Initiative, Visa Waiver Program for Poland - o tym rozmawialiśmy. W mediach za oceanem o tym piszą i dyskutują. A u nas? Jesteście Państwo dziennikarzami? Really?!?"- skomentowała głowa państwa. Sytuacja dotyczy oczywiście "kontrowersyjnego" zdjęcia z wizyty, które zostało opublikowane na oficjalnym twitterowym koncie prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Wśród czterech zdjęć znalazła się fotografia, na której Andrzej Duda na stojąco podpisuje umowę o partnerstwie strategicznym przy biurku Donalda Trumpa, podczas gdy gospodarz siedzi wygodnie rozparty w fotelu.
yenn/Twitter, Fronda.pl