W sierpniu br. Hiszpania pobiła historyczny rekord, jeśli chodzi o liczbę zagranicznych turystów. Kraj odwiedziło ponad 7,5 mln osób, blisko 10 proc. więcej niż w tym samym miesiącu rok temu. Stało się to głównie dzięki Światowym Dniom Młodzieży w Madrycie.

W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy roku Hiszpanię odwiedziło ok. 40 mln turystów zagranicznych. Tylko na Światowe Dni Młodzieży przyjechało do Madrytu 2 mln pielgrzymów, z czego 1,5 mln to cudzoziemcy. Wielu z nich odwiedziło różne części Hiszpanii przed i po madryckim spotkaniu z Papieżem, co wiąże się ze znacznymi dochodami dla poszczególnych miejsc i regionów – podkreślił José Manuel Maciñeiras, przewodniczący Stowarzyszenia Hiszpańskich Agencji Turystycznych. Dane te potwierdza Joan Mesquida, sekretarz generalny ds. turystyki. Jego zdaniem wzrost liczby turystów zagranicznych w Hiszpanii jest też spowodowany konfliktami w krajach arabskich.

Powyższe dane oraz wcześniejsze sprawozdanie Madryckiej Izby Handlowej na temat zysków, jakie przyniosą ŚDM (wstępnie ok. 160 mln euro), ukazują wyraźnie, że oskarżenia nielicznych grup przeciwnych sierpniowej wizycie Papieża w stolicy Hiszpanii nie mają podstaw. Od samego początku organizatorzy ŚDM podkreślali, że nie będą one nic kosztowały podatnika, a wręcz przeciwnie - przyniosą zysk, co jest szczególnie ważne w okresie panującego kryzysu ekonomicznego.

A przypomnijmy, że krótko przed przyjazdem Benedykta XVI w centrum Madrytu protestowałoponad 2 tys. osób pod hasłem: "Z moich podatków zero dla papieża. Na rzecz świeckiego państwa." Demonstrację zorganizowała Europa Świecka, która jest centralą dla ponad setki organizacji lewicowych i antyklerykalnych. Od łysego osiłka, który bezskutecznie próbował zgwałcić kamiennego niedźwiedzia nie oczekujemy refleksji, ale od towarzyszy z owej Europy Świeckiej jak najbardziej.

 

Radio Watykańskie/PSaw