Uroczystości inauguracyjne nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych stały się jednocześnie okazją do promowania i sponsorowania aborcji, jak i ideologii LGBT. Tak zwane „pole flag”, które na National Mall w Waszyngtonie zajęło miejsce potencjalnych widzów i ma „reprezentować Amerykanów, którzy nie mogą podróżować do” stolicy, to jednocześnie zachęta do sponsorowania datkiem „partnerów” Prezydenckiego Komitetu Inauguracyjnego (PIK). A wśród nich znajdują się organizacje promujące LGBT i aborcję.

Waszyngton został „zamieniony zasadniczo w strefę militarną na czas inauguracji prezydenta”, zaś „widzom zabroniono gromadzenia się na National Mall”. Ich miejsce zajęło około 191.500 flag różnych rozmiarów oraz 56 kolumn światła. W zamierzeniu organizatorów miały one stanowić część motywu inauguracji, którym jest „Zjednoczona Ameryka”. Tymczasem wydaje się, że mogą one raczej doprowadzić do kolejnych podziałów wśród obywateli USA.

Oto bowiem Amerykanów zachęca się, by stali się „symbolicznymi sponsorami pola flag w zamian za datek na rzecz partnerów na służbie PIK”. Okazuje się, że pieniądze przekazywane przez sponsorów są przekazywane do 96 odbiorców, wśród których znajdują się „organizacje promujące politykę proaborcyjną i pro-LGBT, w tym dostarczyciel usług aborcyjnych, jakim jest Planned Parenthood”.

Wśród beneficjentów znajdują się m.in. Stonewall Community Development Corporation, Rainbow Family 808 Com Inc, Transgender Legal Defense and Education Fund, National Center for Lesbian Rights, Planned Parenthood Federation of America, LGBT Center of Greater Reading itp. Jednocześnie okazuje się, że darczyńcy są automatycznie dołączeni do listy adresów e-mail Planned Parenthood, o czym informuje wyjaśnienie zamieszczone pod regułami dla oferujących datki.

Joe Biden, choć nominalnie jest katolikiem, nie kryje swojego poparcia dla zabijania nienarodzonych. Aborcję nazywa on „podstawową usługą zdrowotną” i chce zabezpieczyć prawo do aborcji jako prawo federalne, co oznacza także zezwolenie na zabijanie nienarodzonych aż do dziewiątego miesiąca ciąży. Biden wspiera też politykę promującą ideologię LGBT zarówno w USA, jak i na świecie.

Planned Parenthood powitała prezydenturę Bidena z ulgą i radością: „Nie możemy powstrzymać swojej ekscytacji (i ulgi), że Joe Biden i Kamala Harris wygrali wybory w 2020 roku. (...) Planned Parenthood ma znów orędowników w Białym Domu”. Aborcyjna organizacja nie omieszkała też dodać: „Liderzy naszego kraju ponownie rozumieją, że aborcja to ochrona zdrowia”.

 

jjf/LifeSiteNews.com