Prezes PiS Jarosław Kaczyński był dziś pytany przez dziennikarzy o sprawę wiceministra sportu Łukasza Mejzy. Zapewnił, że „cała sprawa będzie wyjaśniona i będą wyciągnięte wnioski, żadnego oportunizmu tu nie będzie”.

Wirtualna Polska podzieliła się sensacyjnymi informacjami, wedle których wiceminister sportu i turystyki Łukasz Mejza założył firmę, która obiecywała pomoc nieuleczalnie chorym pacjentom. Polityk miał osobiście przekonywać, że oferowane przez firmę, uznawane za niesprawdzone i niebezpieczne metody leczenia ciężkich chorób są skuteczne. Cena leczenia miała rozpoczynać się od 80 tys. dolarów. Polityk zapewnia, że jest to kolejny „nierzetelny atak na jego wizerunek”. Zapowiedział podjęcie kroków prawnych w tej sprawie. Obecnie komisja etyki poselskiej oraz służby sprawdzają oświadczenia majątkowe wiceministra sportu.

Do sprawy odniósł się dziś w rozmowie z dziennikarzami prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

- „Cała sprawa będzie wyjaśniona i będą wyciągnięte wnioski, żadnego oportunizmu tu nie będzie”

- zapewnił wicepremier po wieczornym posiedzeniu klubu PiS.

Według wcześniejszych doniesień Wirtualnej Polski sprawa miała zostać poruszona na posiedzeniu. Poseł Marek Ast przekazał jednak, że tak się nie stało.

- „Ta sprawa jest znana i wiadomo, że jest to kwestia do wyjaśnienia i ona będzie wyjaśniana, ale dzisiaj o tym mowy nie było”

- powiedział.

Wskazał, że w czasie swojego przemówienia prezes PiS skupił się na kwestiach związanych z pandemią koronawirusa. Jarosław Kaczyński miał podkreślać, że należy zachęcać społeczeństwo do szczepień.

kak/PAP