Doradca Swiatłany Cichanouskiej, Franak Viačorka alarmuje, że Aleksander Łuakszenka dąży do wojny. Komentując sytuację na granicy opozycjonista podkreśla, że jest „bardzo źle”. Jego zdaniem „jesteśmy o krok od strzelaniny”.
Białoruski dziennikarz i opozycjonista Franak Viačorka wzywa do stanowczej reakcji wobec działań białoruskiego reżimu na granicy. W jego ocenie prowokacje łukaszystowskiego reżimu mogą prowadzić do otwartego konfliktu.
- „Łukaszenka prowadzi do wojny. Białoruscy pogranicznicy celują w polskich, przeładowują, strzelają w powietrze. Litwini donoszą, że reżim podaje migrantom metadon. Przyjaciele, sytuacja wygląda bardzo źle. Jesteśmy o krok od strzelaniny. Potrzebna jest silna reakcja”
- napisał opozycjonista na Twitterze.
Lukashenka leads to war. Belarusian border guards aim at Polish ones, pull shutters, reload, shoot into the air. Lithuanians report that the regime’s side give methadone to migrants. Friends, situation looks very bad. We are one step before the shooting. Strong response needed. pic.twitter.com/YNlhu2tVDC
— Franak Viačorka (@franakviacorka) September 29, 2021
kak/Twitter, DoRzeczy.pl