Kardynał Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, w wywiadzie dla stacji telewizyjnej EWTN, ostro skrytykował umieszczenie bożków w kościele Rzymu w trakcie synodu amazońskiego. W rozmowie z Raymondem Arroyo kard. Müller zauważył, że „wprowadzenie tych bożków do Kościoła było grzechem ciężkim”.

Figurki przedstawiające pogańską boginkę Pachamamę 21 października zostały przez kogoś zabrane z kościoła Santa Maria del Traspontina i wrzucone do Tybru, co uwieczniono na filmie. Sprawcy spotkali się z pochwałą wielu katolików, ale byli też tacy (np. o. James Martin SJ), którzy krytykowali ich działanie i „kradzież” figurek.

Kardynał Müller skomentował ten fakt stwierdzeniem, że wyrzucenie figurki boginki „może być przeciwko prawu ludzkiemu, ale wprowadzenie bożków do Kościoła było grzechem ciężkim, przestępstwem przeciwko prawu Bożemu”, a „to duża różnica”.

Hierarcha podkreślił też, że „wielkim błędem było wprowadzenie bożków do kościoła, a nie usunięcie ich z niego. Ponieważ zgodnie z prawem samego Boga – z pierwszym przykazaniem – idolatria jest grzechem ciężkim i nie [wolno] jej mieszać z liturgią chrześcijańską”.

Kard. Müller już wcześniej, wypowiadając się na temat synodu i tzw. Instrumentum laboris, czyli dokumentu roboczego synodu, przestrzegał przed możliwością rozkwitu „starego pogaństwa” w czasie zgromadzenia odbywającego się obecnie w Rzymie. Zdaniem kardynała „tylko z pomocą Ewangelii i łaski Chrystusa może kultura rozwijać swój pozytywny wpływ i uwolnić się od władzy zła”. Nie zapewnią tego idolatria i zabobon, które są „grzechem przeciwko Bogu”, a nie prawdziwym wyzwoleniem, myląc „Stwórcę z Jego stworzeniem”.

Przestrzegając przed przekroczeniem granicy, za którą znajduje się stare pogaństwo, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary zauważył: „Adoracja Boga jest prawdziwą teologią wyzwolenia z lęku, przerażenia i niepewności, które do nas przychodzą ze świata materialnego i naszych bliźnich”.

jjf/LifeSiteNews.com