Opozycja na czele z Platformą chce odwołania marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego. Ale właśnie, czy na czele opozycji naprawdę jest Platforma? Wg posłanki PiS Joanny Lichockiej to inna partia jest w tej chwili główną siłą krytykującą działania rządu.

Ewa Kopacz dziś w bardzo ostrych słowach komentowała pracę Marka Kuchcińskiego jako marszałka. Była premier w ostrych słowach zarzucała mu, że nie udziela głosu posłom i prowadzi obrady w sposób niedemokratyczny. Na te słowa odpowiedziała w komentarzu dla naszego portalu poseł Lichocka:

„Widocznie Donald wysłał pani Kopacz sms-a, że ma zacząć coś robić w parlamencie oprócz wyprowadzania polityków PO z obrad sejmu. Platforma zachowuje się w sposób histeryczny i emocjonalny, co wynika z braku przywództwa. Ewa Kopacz wykonująca rozkazy Donalda Tuska przychodzące z Brukseli to najgorszy pomysł na funkcjonowanie tej partii w obecnym sejmie”.

Zdaniem Lichockiej to Nowoczesna stanowi na tę chwilę prawdziwą opozycję:

„Dzisiaj prawdziwą opozycją jest Nowoczesna Ryszarda Petru. Widać było wyraźnie podczas wczorajszej debaty, że to właśnie politycy tego ugrupowania prezentowali konsekwentną linię partii opozycyjnej wobec tego, co postulowała nasza partia”.

Posłanka PiS stwierdziła, że wniosek o odwołanie Kuchcińskiego to krzyk rozpaczy:

„Ten wniosek to rozpaczliwy ruch ze strony PO, która próbuje jakoś zaistnieć. Widać jednak, że to ugrupowanie coraz bardziej się rozjeżdża i destabilizuje. Dopóki w Platformie nie będzie nowego przywództwa, będziemy mieli do czynienia z takimi absurdalnymi wnioskami”.

Zdaniem Lichockiej nie można mieć zarzutów do pracy marszałka:

„Marszałek Kuchciński prowadzi obrady sejmu w sposób nieporównywalnie bardziej kulturalny i w lepszym stylu, niż robił to każdy z marszałków Platformy w ciągu minionych ośmiu lat” – zakończyła.

emde/Fronda.pl