Wierzycie, że niektórzy jako tzw. "umysły ścisłe" są bardziej uzdolnieni w kierunku przedmiotów takich jak matematyka? Nic bardziej mylnego!

Jak donosi portal Quartz.com, przekonanie, że talenty matematyczne są nieodłącznie związane z czynnikami genetycznymi, jest całkowicie błędne i stanowi jeden z najbardziej szkodliwych mitów we współczesnej edukacji.

Tak naprawdę bowiem na poziomie szkoły średniej każdy może osiągać znakomite wyniki w matematyce. Nie są do tego potrzebne wybitne zdolności a jedynie (a może aż?) ciężka praca.

Jak udowadniają badania, różnica między uczniami, którzy w szkole osiągają dobre wyniki w matematyce, a tymi, którzy mają złe oceny, bierze się z podejścia, jakie prezentowali wobec tego przedmiotu na początku ich ścieżki edukacyjnej. Uczniowie, którzy w młodości byli zachęcani przez rodziców do ciężkiej pracy nad matematyką, w późniejszym okresie mają większą motywację i idzie im łatwiej, natomiast ci, którzy nie mieli takich bodźców, mają gorsze wyniki, a przez brak systematycznej pracy ta sytuacja nie ma prawa się zmienić.

Dlatego właśnie niektórzy z nas ulegają błędnemu przekonaniu, że zwyczajnie nie mają talentu do matematyki, podczas gdy w istocie jest to efekt braku starań i zaniedbań. 

Często ulegamy złudnemu przekonaniu, że nasze umiejętności i prezydyspozycje są wrodzone i np. nie jesteśmy w stanie podnieść poziomu naszej inteligencji. Jest to szkodliwy mit, bo choć rzeczywiście zdarzają się w historii jednostki wybitne jak Mozart, czy Einstein, każdy z nas jest w stanie ciężką pracą poprawić swoje osiągnięcia w różnych dziedzinach. 

Dlatego jeśli ktoś myśli, że nie jest w stanie opanować np. zasad programowania, czy podnieść kompetencje z zakresu rachunkowości, myli się! Nie bójmy się nowych wyzwań i starajmy się o podniesienie naszych kwalifikacji. Może nie wszyscy zostaniemy miliarderami, ale każdy ma szansę jeszcze wiele się nauczyć!

ds/forsal.pl