Mięso wyhodowane w laboratorium, żeby było w „zgodzie z naturą” i jajecznica bez jajek. To niestety nie żart, ale takie „cuda” i „kwiatki” tylko u „ekologicznej” europosłanki Sylwii Spurek.

Spurek już chciała ostatnio zakazu reklamy jajek, mięsa i mleka, bo „to, co jemy, jest sprawą publiczną”.

Europosłanka podzieliła się portalem Fakt.pl przepisem na jajecznicę bez jaj.

Oto jej składniki:

- Składniki: jedna średnia cebula, mała słodka papryka, 200 g tofu, 2-3 łyżki oleju, świeży szczypior, duża łyżka kurkumy, szczypta świeżo zmielonej soli morskiej, odrobina czarnej soli, dwie łyżki płatków drożdżowych, szczypta świeżo zmielonego czarnego pieprzu, pół szklanki wody

Ponoć najważniejszy w przepisie jest "czarcia sól".

A może zanim podała przepis, próbowała dziegciu, którego w przepisie, tudzież recepturze zapomniała dopisać? Któż to może wiedzieć?

 

mp/tt/fakt.pl