My prowadzimy nawet kilka postępowań dyscyplinarnych wobec rektorów, którzy gdzieś zataili swoją współpracę z SB. Na pewno nie dotyczy dekomunizacja osób, które kształciły się w PRL, bo nie na tym ona polega – powiedział minister edukacji Przemysław Czarnek.

Jak wyjaśnił minister, „dekomunizacja to usunięcie z uczelni agentów służby bezpieczeństwa i ewentualnie nawet bliższych współpracowników służby bezpieczeństwa, a nie tych, którzy kształcili się w PRL-u”.

Dodał też, że czysta i pełna dekomunizacja jest „już niestety czasem przeszłym i niedokończonym”, ponieważ nie został w pełni w Polsce przeprowadzona.

- Minęło już 31 lat i tych byłych agentów SB jest coraz mniej. Tymczasem ustawy lustracyjne funkcjonują - dodał.

 

mp/pap