Głosowany na czwartkowym posiedzeniu Sejmu wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Minister Edukacji Narodowej Anny Zalewskiej został odrzucony.

Wniosek o wotum nieufności wobec szefowej MEN został złożony 14 października, dokładnie w Dniu Edukacji Narodowej. Złożyła go  Platforma Obywatelska, a głównym powodem były przygotowywane przez resort edukacji zmiany w strukturze szkół.

Posłom PO nie spodobała się propozycja MEN, zgodnie z którą zamiast obowiązującego systemu, ma być wprowadzone 8-letnia szkoła powszechna, w której edukacja wczesnoszkolna będzie prowadzona w klasach I-IV oraz powrót do 4-letniego liceum ogólnokształcącego i 5-letniego technikum

Platforma Obywatelska zarzucała szefowej resortu MEN, że przygotowuje reformę "w ekspresowym tempie", oraz "bez żadnego powodu merytorycznego, pedagogicznego i naukowego".

Za wnioskiem o odwołanie Minister Zalewskiej zagłosowały: klub PO, Nowoczesna i PSL, zaś klub Kukiz'15 rekomendował wstrzymanie się od głosu i apelował o referendum ws. likwidacji gimnazjów.

Za wyrażeniem wotum nieufności opowiedziało się 168 posłów, 253 było przeciw a 11 posłów wstrzymało się od głosu

W głosowaniu wzięło udział 432 posłów, natomiast bezwzględna większość potrzebna do odwołania minister wynosiła 231 głosów.

Jak zapowiadała Minister Zalewska zmiany systemu nauki rozpoczną sie już w kolejnym roku szkolnym 2017/2018. W klasach I-IV szkoły powszechnej będzie "poziom podstawowy" nauki, a w klasach V-VIII - "poziom gimnazjalny". Gimnazja mają zostać zlikwidowane.

W klasie IV pojawi się wprowadzenie do przedmiotów, mające złagodzić dotychczasowe bezpośrednie przechodzenie z edukacji wczesnoszkolnej do nauczania przedmiotowego. Klasy mają mieć wciąż tego samego wychowawcę, który uczył dzieci przez trzy pierwsze lata szkoły.

W następnym etapie kształcenia, uczniowie będą mieli do wyboru: czteroletnie liceum ogólnokształcące, pięcioletnie technikum albo dwustopniową szkołę branżową, która ma zastąpić tzw. ,,zawodówki''.

Pierwszy rocznik objęty reformą będzie się obowiązywał uczniów, którzy 1 września 2017 r. rozpoczną naukę w szkołach powszechnych, czyli obecne dzieci sześcioletnie. Uczniowie, którzy wg starych zasad mieliby pójść do I klasy gimnazjów zaczną naukę w VII klasach szkół powszechnych.

Sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży rekomendowała Sejmowi odrzucenie wniosku PO.
Premier rządu Beata Szydło zapowiedziała, że projekt reformy zostanie przyjęty na posiedzeniu rządu w przyszłym tygodniu.

ab/wp.pl/Fronda.pl