"W toku śledztwa ustalono, że oskarżony korzystał również z mieszkania w Jenfeld, gdzie był zameldowany jego kuzyn. Znaleziono tam materiały nadające się do budowy bomb – po kilogramie siarki i saletry potasowej, pół kilograma węgla w proszku, kilkaset śrub i nakrętek oraz przewody elektryczne" – czytamy na łamach portalu Deutsche Welle.

Jak wynika za dalszego dochodzenia, 20-letni zamachowiec w internecie wyszukiwał instrukcje, jak należy skonstruować bombę. Planował także zakup broni.

Sprawę skomentował senator Hamburga ds. wewnętrznych Andy Grote. Według niego władze miasta zapobiegły „najwyraźniej zaplanowanemu atakowi islamistycznemu”, a śledczy już od dłuższego czasu obserwowali podejrzanego. Jak dodał, czas i cel planowanego ataku pozostają niejasne.

Powstrzymanym zamachowcem jest 20-letni mężczyzna o pochodzeniu niemiecko-marokańskim. Został on tymczasowo aresztowany pod zarzutem próby kupienia w Darknecie ostrej broni palnej i granatu ręcznego.

Jak podała policja, na obecnym etapie nie ma już konkretnego zagrożenia zamachem. – Mamy do czynienia z bardzo, bardzo poważnym przypadkiem, z którym prawdopodobnie nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia w Hamburgu – powiedział Andy Grote.

 

mp/dw.com