Ten wywiad w „Gazecie Wyborczej” naprawdę warto przeczytać. Socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego niezwykle interesująco, i jak sądzę trafnie, analizuje w nim bowiem pragnienia młodych wyborców Pawła Kukiza. Według niego skupiają się oni wokół kilku zasadniczych wartości czy pragnień, których Kukiz jest dla nich uosobieniem.

Pierwszym ich doświadczeniem pokoleniowym ma być „walka z systemem”. – To ją uosabiają tak czczeni „żołnierze wyklęci”. Chodzi o to, że po wojnie nie złożyli broni. Wielu młodych znajduje w ich postawie coś, co oddaje ich stosunek do teraźniejszości – podkreśla prof. Łukowski.

Drugim elementem jest „tęsknota za klasyczną rodziną”. – Młodzi fani Kukiza są dosyć konserwatywni obyczajowo. Nie oczekują związku, w którym obie strony dokładnie symetrycznie się rozwijają, realizują, emancypują. Chcą bardziej tradycyjnej rodziny, w której dość czytelny jest podział ról: mężczyzna zarabia, a kobieta organizuje dom i życie rodzinne – twierdzi socjolog. I dodaje, że w małych społecznościach ten model jest – wbrew pozorom – trudny do realizacji, bowiem są one bardzo rozbite. A do tego można dodać, że są też o wiele bardziej zniszczone przez model życia propagowany przez telewizje i kolorowe gazety, w których rozwód czy zdrada są normą.

I wreszcie kolejnym elementem jest fakt, że dla nich „układ” realizuje się przede wszystkim na poziomie lokalnym, uniemożliwiając znalezienie pracy, zmuszając do wchodzenia w lokalne sitwy, byle tylko odnaleźć się na rynku. I właśnie takie układy – zdaniem Łukowskiego – widzą młodzi, gdy myślą o „partiokracji”.

TPT/Gazeta Wyborcza