„Odrzucenie monarchii zraniło Europę. Ale także odrzucenie Kościoła katolickiego i jego roli w świecie doprowadziło do degradacji społeczeństwa do takiego stopnia, w jakim znajdujemy się dzisiaj. Pod rządami demokratycznymi liderzy stosują się do kaprysów mas – jednocześnie wykorzystując własną pozycję, by zdobyć globalne panowanie. Tacy liderzy mogą nie wierzyć w żadnego boga, wierzyć w bogów pogańskich albo nawet, że sami są bogami” – pisze Trey Blanton w tekście „Od chrześcijaństwa do globalizmu” na portalu „Church Militant”.

Autor w swoim artykule szkicuje zarys historii Europy, począwszy od czasów Karola Wielkiego, w której „partnerstwo Kościoła i państwa umożliwiało cesarzom skuteczne rządzenie królestwami w doczesnym rozumieniu, podczas gdy papiestwo (...) wywierało wpływ w sferze moralności”. Blanton podkreśla pozytywną przemianę pogańskiego świata pod wpływem chrześcijaństwa i jednocześnie obronę cywilizacji chrześcijańskiej przez władzę świecką przed wrogami z zewnątrz.

Tymczasem „w Niemczech potomkowie chrześcijańskiego królestwa Karola Wielkiego zostali podbici przez swoich starożytnych wrogów – z pomocą niemieckiego Kościoła katolickiego” – stwierdza autor i podkreśla rolę, jaką w tych wszystkich działaniach i ekspansji islamu odrywa także prezydent Turcji Recep Tyyip Erdoğan.

„Największy meczet w Kolonii został zbudowany w 2017 r. i otwarty przez Erdoğana. Kościół katolicki w Kolonii urządził zbiórkę pieniędzy, by wspomóc budowę meczetu – to wszystko jednocześnie przy planowaniu redukcji liczby parafii katolickich z 500 do 50 do roku 2030” – pisze Blanton. Symboliczna jest w tu zamiana w 2019 r. nazwy placu w Akwizgranie – dawniej stolicy imperium Karola Wielkiego – na Moscheeplatz (rynek meczetu).

Ekspansja islamu w dawnej chrześcijańskiej Europie jest coraz bardziej widoczna. W tym roku w Kolonii ogłoszono, że muzułmanie będą mogli nadawać wezwanie do modlitwy przez głośniki. Jak zauważył niemiecki muzułmanin Ahmad Mansour: „Nie chodzi o wolność religijną czy różnorodność”. Chodzi o widoczność, a głos muezina to „pokaz władzy nad okolicą”.

„Hegemonia Zachodu, która trwała przez stulecia, teraz się skończyła. Wyłania się nowy międzynarodowy system” – stwierdził w wywiadzie prezydent Turcji. Turcja, której prezydent dąży do rekonstrukcji imperium osmańskiego, finansuje zarówno budowę, jak i utrzymanie wielu meczetów w Niemczech.

Komentując postępy islamu przy przyzwoleniu elit Zachodu, a nawet Kościoła katolickiego, Blanton stwierdza: „Sekularyzm przyjmuje myśl, że wszystkie religie są równe i zasadniczo takie same. Islam jednak nigdy nie postrzegał siebie w tym świetle, a wierni wyznawcy islamu zawsze będą usiłowali ujarzmić chrześcijan”. Zdaniem autora powinniśmy odważnie głosić Chrystusa Króla, podkreślając, że nadchodzące święta to celebracja narodzin Zbawiciela. Wszelki fałszywy kompromis, by nie „obrazić”, z nadzieją zachowania pokoju, może zakończyć się katastrofą.

 

jjf/ChurchMilitant.com