Kolejny groteskowy atak na Prawo i Sprawiedliwość w wydaniu „Gazety Wyborczej”. Tym razem dziennikarze z Czerskiej zainteresowali się „dramatem” senatora Wadima Tyszkiewicza. Polityk opowiedział dziennikowi o swoich kłopotach z komornikiem, który zajął mu konto bankowe z powodu uchylania się od płacenia abonamentu za media publiczne.

- „Za słabym człowiekiem jestem. To nie na moje nerwy. Mam dość tej sieczki, nachalnej propagandy. Ostatnie badania pokazują, że 37 proc. Polaków codziennie ogląda TVP Info, a to oznacza, że oni stają się zwolennikami PiS, bo inaczej się nie da. Człowiek się przeprogramowuje”

- żali się w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” senator Wadim Tyszkiewicz.

Senator przekonuje, że od kiedy Prawo i Sprawiedliwość przejęło władzę, nie jest zapraszany do lokalnego Radia Zachód. To jednak nie jedyny problem Tyszkiewicza. Polityk przyznał się, że nie płaci abonamentu RTV i komornik zajął mu konto bankowe. Teraz alarmuje, że PiS go „puści z torbami”, bo komornik chce wyegzekwować… 1,3 tys. zł długu.

 - „Restrykcyjne państwo ściągnie haracz na instytucję Kurskiego (TVP to nie państwo, to spółka prawa handlowego), co to sprzedaje ciemnotę ludowi. Ja dobrowolnie nie wpłacę ani złotówki na to.... coś”

- mówi rozmówca „Gazety Wyborczej”.

kak/wyborcza.pl, niezależna.pl