To spółki i fundacja syna Mariana Banasia, Jakuba, ma być kartą przetargową w negocjacjach między PiS a szefem NIK. Według dziennika ten temat dominuje w rozmowach o dymisji kontrowersyjnego urzędnika. 

Jak piszą Izabela Kacprzak i Grażyna Zawadzka, Jakub Banaś jest od kilku lat właścicielem i prezesem spółek i fundacji mających siedzibę w feralnej kamienicy przy ul. Krasickiego 24 w Krakowie. 

Idzie między innymi o spółkę, która pozyskała środki unijne na otwarcie hotelu; fundacja to Fundacja Przedsiębiorczości i Etyki Biznesu, którą Jakub Banaś założył w 2003 roku, a która podlega kontroli ministra finansów ze względu na profil działalności. 

W jej sądowych aktach, pod datą 19 listopada tego roku, znajduje się wzmianka o uchyleniu regonu oraz NIP – taki krok podejmuje z urzędu naczelnik skarbówki, jeżeli dopatrzy się nieprawidłowości, podaje "Rzeczpospolita". 

Według dziennika politycy PiS wywierają na Marianie Banasiu olbrzymią presję; mowa wprost o "otwartej wojnie".

bsw/rp.pl