Hanna M. Zagulska poinformowała dziś na Twitterze, że Strajk Kobiet zrezygnował z… postulatu aborcji na żądanie. Na wpis odpowiedział profil tygodnika „NIE”: „Że co, ku**a, przepraszam?!”.

22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z polską konstytucją przepisów pozwalających na przeprowadzenie aborcji w przypadku podejrzenia choroby bądź wady dziecka. Decyzja sędziów wywołała manifestacje zwolenników aborcji, którzy pod sztandarem tzw. Strajku Kobiet domagają się legalizacji aborcji na żądanie.

Dziś internautów zaszokował wpis lewicowej aktywistki Hanny M. Zagulskiej, która poinformowała na Twitterze, że… Strajk Kobiet zrezygnował ze swojego najważniejszego postulatu, czyli z aborcji na żądanie.

- „Strajk Kobiet zrezygnował z postulaty aborcji na żądanie” – napisała Zagulska.

Na jej wpis zareagował tygodnik „NIE”:

- „Że co, ku**a, przepraszam?!” – napisano z oficjalnego profilu tygodnika Urbana.

Słowa aktywistki potwierdzają wpisy oficjalnego profilu Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Odpowiadając na wpis jednej z internautek, która zauważyła, że aborcja jest głównym postulatem ruchu, Strajk Kobiet stwierdził, iż najpierw należy zająć się innymi problemami.

kak/Twitter, DoRzeczy.pl