Od wygranej Zjednoczonej Prawicy w wyborach do Sejmu w 2015 r. minęły prawie cztery lata. Mogłoby się wydawać, że argumenty o "wieśniakach", "patologii" z dwiema lewymi rękami do pracy, pobierającej i przepijającej 500 Plus, "niewykształconym ciemnogrodzie" już się wyczerpały. 

Jak pokazują wybory do Parlamentu Europejskiego- nic bardziej mylnego! "Młodzi, wykształceni i z wielkich ośrodków", elity, celebryci, ludzie kultury, w dalszym ciągu ubliżają tym, którzy "śmieli śmieć" zagłosować na PiS, a koniec końców- doprowadzić do wygranej tego ugrupowania w niedzielnych wyborach. 

Próżno szukać opinii polityków opozycji chociażby odcinających się od takich wypowiedzi. Kiedy spojrzymy na poniższy wpis, można powiedzieć: nic dziwnego... 

„Przepraszam Cię Unio Europejska, że Janusze i Grażyny wybrały te chamice z pisu żeby ich reprezentowały! Wstyd mi za to ale cóż”-napisał na Facebooku Piotr Zygraski, sympatyk totalnej opozycji. Co ciekawe, mężczyzna wystąpił w słynnym już spocie wyborczym Joanny Scheuring-Wielgus. Pojawia się w spocie, kiedy na ekranie widzimy wielki napis "szacunek". 

Piotr Zygarski wspierał również kampanię Andrzeja Halickiego. Na jego facebookowym profilu znajdziemy wiele zdjęć z politykami Platformy Obywatelskiej czy Nowoczesnej. 

 

yenn/Facebook, Fronda.pl