- "Komendant Główny Policji polecił, aby oficerowie Biura Kontroli KGP szczegółowo wyjaśnili podstawy, zasadność i okoliczności związane z użyciem środków przymusu bezpośredniego w stosunku do kobiety biorącej udział w proteście" – czytamy na portalu polskieradio24.pl.
Po licznych kontrowersjach związanych z użyciem przymusu bezpośredniego wobec jednej z uczestniczek protestu Głogowie, Komendant Główny Policji zlecił szczegółowe zbadanie sprawy. Jedna z uczestniczek wyzywała policjantów, była bez maseczki i mała też splunąć w kierunku jednego z nich. Wobec niej – jak komentuje to wielu internautów – zostały użyte niewspółmierne środki przymusu przez jednego z funcjonariuszy.
Jak powiedział rzecznik komendanta głównego policji inspektor Mariusz Ciarka na antenie TVP Info, badaniu zostaną poddane nagrania policyjne oraz inne dostępne w sieci. Dodał też, że wstępnie „nie stwierdzono uwag w kwestii prawnego użycia środków przymusu bezpośredniego” - czytamy.
🔴 @MariuszCiarka już widział? @MorawieckiM zadowolony? ⬇️ pic.twitter.com/1ajMDBS1Hr @DPolicja @PolskaPolicja (film z tt)
— Monika WIELICHOWSKA (@MWielichowska) April 11, 2021
mp/polskieradio24.pl/twitter