Magia, będąca jedną z form okultyzmu, jest skuteczna dzięki mocy, jaką dysponują demony. Wynika to z tego, że upadłe anioły ze swej natury nas ludzi przewyższają wiedzą i inteligencją, możliwością przewidywania przyszłości dzięki poznaniu intuicyjnemu. Według Grzegorza Bacika (autora jednego z artykułów z tomu „Tragiczne skutki magii i czarów” wydanego przez wydawnictwo Monumen) z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że demony „potrafią rozpoznawać problemy w sposób całościowy i dogłębny”.

Demony były kiedyś aniołami. Anioły zostały stworzone przez Boga jako dobre i czyste. Nie ogranicza ich ciało ani czas – choć mogą też funkcjonować w naszym świecie wyznaczanym przez czas i przestrzeń. Celem ich egzystencji jest wspieranie ludzi w drodze do Boga.

Niestety 1/3 aniołów zbuntowała się przeciw Bogu i stała się demonami. Gdy upadłe anioły stały się demonami, celem ich egzystencji stała się walka z Bogiem. Demony egzystują w nienawiści do Boga i wszelkiego jego stworzeń, a w szczególności do człowieka – demony swoją nienawiść realizują, wzbudzając w ludziach „wrogość do samych siebie i do Boga”. Celem upadłych aniołów stało się doprowadzenie człowieka do potępienia – cel ten jest sprzeczny z deklaracjami demonów głoszących, że są rzekomo ludziom przyjazne. Demony kuszą ludzi do zła, by ludzie poprzez swoje grzechy obrażali Boga, by znienawidzili Boga, by zerwali więź z Bogiem.

Działalność demonów jest niestety skuteczna. Wielu ludzi poprzez swoje złe czyny wybiera potępienie i odrzuca nieustanne Boże Miłosierdzie. Upadłe anioły kuszą ludzi do praktykowania magii i innych form okultyzmu, „bo korzystanie z magi i [innych] form okultyzmu jest najcięższym grzechem, jaki może popełnić człowiek” – praktykowanie magi i innych form okultyzmu to grzech bałwochwalstwa, nierządu z demonami, złamania pierwszego przykazania.

Uprawianie magi i innych form okultyzmu wyłącza z ludu Bożego, powoduje utratę Łaski Bożej, jednoczy z demonami, doprowadza do potępienia. Rytuały magiczne służą zaspokojeniu pychy demonów, upadlają człowieka, by dopuszczał się praktykowania zabobonów, przywołują demony. Konsekwencją uprawiania magii i innych form okultyzmu są zniewolenia demoniczne, których skutkiem są choroby psychiczne i fizyczne.

Dr Hanna Karp w pracy „Tragiczne skutki magii i czarów” zwróciła uwagę, że satanizm i okultyzm jest promowany przez popkulturę (również i tą adresowaną do dzieci) – między innymi część fanów kapel metalowych nie jest świadoma tego, że koncerty tych kapel są satanistycznymi i okultystycznymi rytuałami. Satanizm wśród gwiazd jest wręcz zinstytucjonalizowany — Marilyn Manson jest kapłanem Kościoła Szatana, którego założyciel Anton Szandor LaVey, który stawiał sobie za cel zniszczenie chrześcijaństwa.

W opublikowanym na łamach pracy „Tragiczne skutki magii i czarów”wywiadzie z egzorcystą ojcem Marcinem Ciechanowskim duchowny stwierdził, że za czarną i białą magią stoją demony. Zdaniem duchownego człowiek wierzący nie powinien obawiać się, że ktoś mu zaszkodzi magią – to właśnie brak wiary lub słaba wiara otwiera na działanie demonów (w szczególnych wypadkach Bóg może pozwolić na to, by ktoś bogobojny stał się ofiarą magii, by doświadczać go tak Hioba).

Grzechem jest traktowanie rytuału religijnego jak rytuału magicznego, czyli uznawanie, że modlitwy działają jak zaklęcia – podczas gdy w rzeczywistości modlitwy są prośbą skierowaną do Boga i to Bóg działa dla naszego dobra.

Okultyzm jest problemem też za naszą wschodnią granicą. Według księdza Jarosława Binka (rozmowa z kapłanem jest zamieszczona na łamach pracy „Tragiczne skutki magii i czarów”), egzorcysty ze Lwowa, magia i inne formy okultyzmu są bardzo popularne na Ukrainie. Praktykuje ja dla zysku wiele kobiet. Ukraińcy, korzystając z ich usług, otwierają się na działanie demonów. Według ojca Markiem Dettlafa egzorcysty z Wilna, franciszkanina, wiele kobiet praktykuje magię i inne formy okultyzmu na Litwie i Białorusi. Okultystki te dziedziczą wiedzę okultystyczną z pokolenia na pokolenie, mają swoje specjalizacje, żyją w strachu przed demonami, i przez własną pychę nie są się w stanie uwolnić od zła, które czynią.

 

Jan Bodakowski