Goszcząc w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News prezydent Andrzej Duda poinformował, że podpisał rozporządzenie ws. podwyżek pensji dla polityków.
- „Podpis pod rozporządzeniem jest. Ustaliliśmy z premierem, że ja wydaję rozporządzenie; niezbędna jest kontrasygnata pana premiera i wszystko zostało dokonane”
- poinformował na antenie Polsat News prezydent Andrzej Duda.
Wcześniej o sprawie informowała Wirtualna Polska. Według doniesień portalu, pensje wiceministrów mają wzrosnąć nawet o 6 tys. zł brutto, a o 9 tys. zł mają zostać podniesione pensje marszałków Sejmu i Senatu. Posłowie i senatorowie mają liczyć na wzrost pensji o 4809 zł brutto. Rozporządzenie przewiduje też dodatkowe fundusze na tzw. dietę parlamentarną. Nowe diety miałyby wzrosnąć o blisko 1500 zł miesięcznie.
W „Gościu Wydarzeń” prezydent odniósł się również do zarzutów opozycji, wedle której zwlekał on z gratulacjami dla polskich wioślarek, ponieważ Katarzyna Zillman publicznie zadedykowała medal swojej partnerce.
- „Raz się gratuluje szybciej, raz wolniej, szkoda, że ktoś zrobił z tego awanturę, niesłusznie i nieuczciwie zresztą. Są tacy, którzy próbują nawet igrzyska wykorzystać do walki politycznej. Szanuję każdego reprezentanta”
- podkreślił Andrzej Duda.
- „To sprawy zupełnie bez znaczenia (kwestia poglądów czy orientacji seksualnej zawodników - red.), jestem wdzięczny wszystkim naszym reprezentantom za to, że ciężko pracują. Ich sukces to wspaniała sprawa. Ogromnie się cieszę z medalu, mam nadzieję, że będę mógł pogratulować zawodniczkom (wioślarkom - red.) osobiście, że tak jak jest w zwyczaju, przyjmą zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego”
- dodał.
W Polsce trwa dyskusja na temat wprowadzenia obowiązkowych szczepień. Również o tę kwestię pytany był dziś wieczorem Andrzej Duda. Prezydent podkreślił, że jest przeciwnikiem zmuszania kogoś do przyjęcia szczepionki, o czym wielokrotnie mówił.
- „Sam się zaszczepiłem, bo uważałem, że taka była konieczność związana także z wykonywaną przeze mnie funkcją - czy mi się to podoba czy nie - natomiast jestem przeciwnikiem, żeby zmuszać ludzi do szczepień - to kwestia wolnej woli człowieka”
- zaznaczył.
Wskazał, że należy „mobilizować, namawiać i organizować akcje promocyjne, żeby ułatwić dostęp”.
- „Wierzę, że ludzie mają swoją mądrość i sami ustalają, co powinni ze sobą zrobić. Jestem sceptyczny wobec jakichkolwiek metod przymuszania do szczepień”
- dodał.
Wskazał też, że w jego ocenie kontrowersje budzi rozwiązanie francuskie, gdzie wprowadzono radykalne ograniczenia dla osób niezaszczepionych.
kak/polsatnews.pl