„Teraz przybył w zaświaty, gdzie jestem pewien, że wielu przyjaciół już na niego czekało. Mam nadzieję, że wkrótce do nich dołączę" – napisał Benedykt XVI po śmierci swojego najbliższego przyjaciela, o. Gerharda Winklera, cystersa z austriackiego Wilhering, w liście do przełożonego tego opactwa.

"Wiadomość o śmierci o. Winklera głęboko mnie dotknęła" – napisał Benedykt XVI w liście datowanym na 2 października. I dodał: „Spośród wszystkich kolegów i przyjaciół był mi najbliższy. Jego pogoda ducha i głęboka wiara zawsze mnie ujmowały”.

94-letni emerytowany papież jest niemal dokładnie o 4 lata starszy od zmarłego właśnie o. Gerharda Winklera. O. Winkler urodził się właśnie w znajdującym się w Górnej Austrii Wilhering, gdzie wstąpił później do cysterskiego opactwa. Aż do przejścia na emeryturę w 1999 roku, wykładał historię Kościoła w Salzburgu. Wcześniej na przełomie lat 70. I 80. był przez niemal dekadę profesorem zwyczajnym średniowiecznej i nowożytnej historii Kościoła na Uniwersytecie w Ratyzbonie, na którym pracował również ks. Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI.

Winkler opublikował wielotomowe wydanie dzieł zebranych słynnego cystersa św. Bernarda z Clairvaux w przekładzie z łaciny na język niemiecki. Benedykt XVI niejednokrotnie je cytował, w swej drugiej papieskiej encyklice „Spe salvi”.

 

ren/niedziela.pl