O sprawie pisze Marcin Dobski na łamach Salonu24.
- „Jarek wymyślił, że zostaniemy miejską nogą Agro Unii, która ma zerową rozpoznawalność w miastach”
- miał powiedzieć dziennikarzowi anonimowy polityk Porozumienia.
Taka koalicja miałaby mieć szanse na sukces, ponieważ Gowin jest rozpoznawalny w miastach, a Kołodziejczak na wsi.
O zbliżeniu z AgroUnią już wcześniej mówił Piotr Zgorzelski z PSL. PSL to tymczasem jedyne ugrupowanie, które nie wyklucza współpracy z Porozumieniem.
- „Tworząc Koalicję Polską cztery lata temu wiedzieliśmy, że ten projekt trzeba odbudowywać i rozbudowywać w kontekście zbliżających się kolejnych wyborów. Dlatego rozmawiamy także z Szymonem Hołownią. I tutaj są bardzo dobre relacje osobiste lidera jednego i drugiego ugrupowania. Jest też dobra współpraca chociażby z panem Kołodziejczakiem z Agro Unii”
- wskazywał Zgorzelski na antenie Polskiego Radia.