Od stycznia 2026 roku płaca minimalna ma wzrosnąć o zaledwie 140 zł brutto, z dzisiejszego poziomu 4666zł brutto do zapowiadanych 4806zł brutto.
„To nie są adekwatne waloryzacje. To jedna z najniższych podwyżek płacy minimalnej, z którą mamy do czynienia” – przekonywała na antenie telewizji Polsat News lewicowa posłanka.
„Ludzie odczują to w portfelach. Tych osób, które mamy zatrudnione na umowę minimalną jest ponad trzy miliony” – mówiła Marcelina Zawisza.
Zawisza dodała również, że „codzienne życie niestety w Polsce drożeje, ceny energii, koszyk zakupowy, ceny najmu”.
„Widzimy o ile rośnie pensja minimalna. W związku z czym ci ludzie realnie zbiednieją. To trzeba powiedzieć wprost. Ci, którzy są na płacy minimalnej, biorąc pod uwagę wzrost płacy minimalnej i wzrosty kosztów życia, po prostu będą mieli do wydania mniej” – alarmowała parlamentarzystka Partii Razem.
Marcelina Zawisza skonstatowała również, że dynamika wzrostu płacy minimalnej za rządów PiS była - „dużo wyższa”.
