• Podczas spotkania omówiono rozwiązanie, które dotyczy możliwości odmowy uznania przez państwo skutków zawartej w innym państwie umowy o macierzyństwo zastępcze, jeżeli jego prawo wewnętrzne na to nie pozwala.
  • Jednakże dokument nadal zobowiązuje kraj do przyjęcia innych rozwiązań prawnych, które umożliwiają formalne uznanie relacji rodzic-dziecko.
  • Wśród przedstawicieli państw członkowskich wystąpiły duże rozbieżności w stanowiskach państw członkowskich, od zdecydowanego poparcia po zdecydowany sprzeciw przyjęcia rozwiązania.
  • Polska poparła poprawkę bez zastrzeżeń.
  • Ostatecznie Rada nie podjęła podczas spotkania żadnej decyzji
    _______

Celem spotkania było omówienie poprawki zaproponowanej przez prezydencję belgijską, a dotyczącej projektu rozporządzenia w sprawie wzajemnego uznawania rodzicielstwa między państwami członkowskimi. Sam projekt ma na celu zapewnienie, aby orzeczenia odnoszące się surogacji (tzw. macierzyństwa zastępczego) wydane w jednym państwie członkowskim były automatycznie uznawane w innych państwach, o czym Instytut Ordo Iuris już informował. Rozporządzenie dotyczy również sytuacji, gdy „rodzicielstwo” zostało ustalone przez pary jednopłciowe.

Prezydencja Belgii w Radzie UE zaproponowała poprawkę, której celem ma być wprowadzenie przesłanki porządku publicznego (public policy) jako podstawy do pominięcia przepisów zobowiązujących państwa do akceptowania surogacji i uznawania niebiologicznych rodziców dziecka za jego prawnych opiekunów, także w krajach, w których surogacja jest zakazana. Proceder ten jest nielegalny obecnie w większości krajów UE (m.in. Polsce, Włoszech, Francji, Niemczech, Austrii, Szwecji), a także w Norwegii i Szwajcarii.

W poprawce podkreślono, że „prezydencja belgijska proponuje zmianę ust. 56 i 75 pierwotnego proponowanego rozporządzenia poprzez dodanie, że: względy interesu publicznego powinny umożliwiać sądom i innym właściwym organom ustanawiającym rodzicielstwo w państwie członkowskim pominięcie (...) niektórych przepisów obcego prawa właściwego, jeżeli (...) zastosowanie takich przepisów byłoby w sposób oczywisty niezgodne z porządkiem publicznym danego państwa członkowskiego. W niektórych państwach członkowskich macierzyństwo zastępcze budzi zasadnicze wątpliwości natury prawnej i etycznej. W rezultacie polityka i stanowisko prawne w tej kwestii różnią się znacznie w poszczególnych państwach członkowskich. Państwa członkowskie, które uznają w danym przypadku elementy związane z macierzyństwem zastępczym (...) za wyraźnie niezgodne z ich porządkiem publicznym (...), mogą pominąć takie przepisy, o ile dane państwo członkowskie przewiduje inne środki w celu utrzymania więzi rodzinnej między dzieckiem urodzonym w wyniku macierzyństwa zastępczego a rodzicami (na przykład adopcję)”.

Klauzula porządku publicznego wprowadza jednak warunek. Z treści tego przepisu wynika, że te państwa, które nie rozpoznają lub sprzeciwiają się surogacji muszą zastosować inne środki pozwalające na uznanie niebiologicznego opiekuna za rodzica w świetle prawa.

Podczas dyskusji poprawka zaproponowana przez prezydencję Belgii spotkała się z mieszanymi reakcjami. Niektóre państwa członkowskie poparły poprawkę bez zastrzeżeń (np. Polska, Holandia, Francja, Niemcy), a część się jej stanowczo sprzeciwiła, w tym Szwecja, Włochy i Słowacja. Kilka innych, w tym Austria i Hiszpania nie zaakceptowały obecnego brzmienia poprawki, ale są wyraziły gotowość poparcia, jeśli dojdzie do „technicznych zmian” w jej treści, wskazując, że klauzula porządku publicznego jest niewystarczająca, a sądy krajowe powinny mieć możliwość ochrony matek i dzieci przed wyzyskiem. Propozycja poprawki prezydencji Belgii będzie rozpatrzona przez Radę UE podczas dalszych negocjacji nad projektem rozporządzenia. Ostateczna wersja rozporządzenia zostanie przyjęta większością kwalifikowaną głosów państw członkowskich. Komisja Europejska spodziewa się, że nastąpi to do końca 2024 roku.

- Poprawka zaproponowana przez prezydencję belgijską jest nieskuteczna, ponieważ zakłada, że państwo, w którym tzw. macierzyństwo zastępcze jest zabronione, musi zapewnić dostępność skorzystania z innych środków. Taka sytuacja w żaden sposób nie chroni dziecka i matki. Ponadto, niezależnie od jej wejścia w życie, przyjęcie rozporządzenia doprowadziłoby do powstania zjawiska określanego w prawie prywatnym międzynarodowym jako „forum shopping”, czyli migracji ludności pomiędzy państwami członkowskimi celem uzyskania formalnego uznania rodzicielstwa w jednym państwie członkowskim, aby następnie powrócić do swojego kraju i złożyć wniosek o potwierdzenie dokumentu – zaznaczyła Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris