Robert J. został przez sąd pierwszej instancji skazany za zabójstwo z 1999 roku. Wówczas to z Wisły wyłowiono fragmenty skóry i ciała krakowskiej studentki Katarzyny Z. Sprawie nadano kryptonim „Skóra” i stała się jedną z największych zagadek polskiej kryminalistyki. W 2017 roku do aresztu trafił podejrzany o tę zbrodnię Robert J. W 2022 roku sąd okręgowy uznał go winnym i skazał na dożywocie. Obrona odwołała się od tego wyroku, wskazując że nie ma wiarygodnych dowodów przeciwko Robertowi J.
Dziś Sąd Apelacyjny w Krakowie uniewinnił mężczyznę i nakazał niezwłoczne zwolnienie go z aresztu.
- „To orzeczenie jest prawomocne i oznacza, że oskarżony w tym momencie jest osobą wolną. Może opuścić salę rozpraw”
- powiedział sędzia Marek Długosz.
W uzasadnieniu zaznaczono jednak, że choć sąd nie jest w stanie dowieść winy oskarżonego, to nie jest też w stanie z całą pewnością potwierdzić jego niewinności.
- „Jakkolwiek Sąd Apelacyjny nie mógł przekonać się do tego, że oskarżony na pewno tego czynu nie popełnił, tak z drugiej strony nie mógł się przekonać do tego, że na pewno go popełnił”
- tłumaczył w uzasadnieniu sędzia sprawozdawca Wojciech Domański.