Dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego przekazał, że wypadek miał miejsce w czasie, kiedy sześcioosobowa brygada płukała rurociąg podsadzkowy w pochylni 500 m pod ziemią. Po godzinie 15:30 doszło do niekontrolowanego wypłynięcia wody i rozerwania rurociągu.
Wedle ustaleń reportera Polsat News, czterech górników zginęło.
- „Dotarły do mnie tragiczne wiadomości o wypadku w jaworznickiej kopalni Tauron Wydobycie ZG Sobieski. Trwa akcja ratunkowa, służby pracują. Niestety wśród poszkodowanych są ofiary śmiertelne... Wyrazy współczucia dla rodzin górników”
- napisał w mediach społecznościowych prezydent Jaworzna Paweł Silbert.