W rozmowie z TVP Wrocław burmistrz poinformował, że miasto przygotowuje się na pesymistyczny scenariusz. Dodał:

[…] robimy wszystko, aby przygotować się do tego w sposób należyty”.

Jednocześnie przekazał, że władze nie otrzymują rzetelnych informacji i muszą opierać się na własnym rozeznaniu. Na szczęście woda w rzece Oława utrzymuje się w korycie i nie ma na tę chwilę zagrożenia z jej strony. Wcześniej jednak burmistrz wezwał osoby mieszkające w sąsiedztwie Odry o samoewakuację.