Ks. abp Stanisław Gądecki na łamach „Naszego Dziennika” opowiada m.in. o programie duszpasterskim Kościoła w Polsce na przeżywany właśnie Adwent. Zdaniem duchownego, przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia należy przeżywać w duchu osobistego nawrócenia.- Fundamentalne znaczenie ma nawrócenie osobiste, ponieważ tylko człowiek zmieniający swoje myślenie na Boże myślenie staje się posłuszny Bogu i chce realizować Jego wolę. Znowu należy przypomnieć, że Pan Bóg pierwszy wychodzi do człowieka i zaprasza, by ten w wolności odkrył, że nie ma lepszej wizji życia od tej, którą proponuje Stwórca. Człowiek, który pozwala, że myśli Boga stają się jego myślami, a drogi Boga jego drogami, wpływa na środowisko, w którym żyje. Tak zaczyna się nawrócenie w przestrzeni społecznej, narodowej i państwowej - mówi ks. abp Stanisław Gądecki.

- Ludzie, którzy wiedzą i wierzą, że Bóg jest Panem historii i w Jego rękach są losy świata, stają się „Bożymi aktorami” na scenie społecznej. Swoim życiem wiary, w myśl wezwania Jezusa, by być solą ziemi i światłem świata, podejmują działania, by czynić świat bardziej ludzkim i bardziej Bożym - dodaje duszpasterz.

Hierarcha zaznacza, że nie będzie odpowiedzialnej troski o naród i naszą państwowość „bez ludzi szlachetnych, uczciwych i prawych, świadomych korzeni, z których wyrastają”.

Zdaniem metropolity, dziś szczególną troską należy otoczyć rodziny, które tak często znajdują się w kryzysie. - Na to wszystko nakładają się współczesne trendy kulturowe, którym nie zawsze zależy na wspieraniu małżeństw i rodzin, oraz takie, które robią wszystko, by ośmieszyć czy wręcz zniszczyć tę tradycyjną komórkę społeczną, jaką jest rodzina. Nierzadko są to działania bardzo sprytnie zaplanowane i ukryte pod płaszczykiem takich sformułowań, jak: tolerancja, równość, prawa człowieka… Działania te docierają do umysłów ludzkich głównie za pomocą mediów, które mają dziś ogromny wpływ na sposób myślenia i styl życia ludzi - ubolewa arcybiskup.

- Sądzę, że trzeba wielkiej pracy, by ukazywać małżeństwo i rodzinę jako piękną propozycję, którą Stwórca daje nam, stworzonym na Jego obraz i podobieństwo. Nadszedł czas wielkiej godziny świadectwa, jaką winni dawać szczęśliwi małżonkowie i szczęśliwe rodziny wobec tych, którzy nie wierzą, że taka droga życiowa może się udać – przekonuje metropolita.
Cały wywiad w „Naszym Dzienniku".

ed/Naszdziennik.pl