Platforma Obywatelska opowiedziała się za aborcją na życzenie do 12. tygodnia ciąży. Jedynym warunkiem ma być konsultacja matki z lekarzem i psychologiem. W rozmowie z „Gazetą Polską” dr Ewa Ślizień-Kuczapska, specjalista położnik-ginekolog ze szpitala Św. Zofii w Warszawie opowiedziała, jak wygląda i co czuje dziecko w 12. tygodniu swojego życia.

Ruchy proaborcyjne próbują przekonywać, że człowiek tak naprawdę w jakiś nadprzyrodzony sposób staje się człowiekiem w chwili narodzin. Wcześniej jest jedynie „zlepkiem komórek”. Niektóre lewicowe środowiska, aby jednak nie pójść za daleko, tworzą jakieś sztuczne granice „człowieczeństwa” i „przedczłowieczeństwa”. Tak też Platforma Obywatelska zdecydowała, że dziecko można zabijać dowolnie do 12. tygodnia jego życia. Matka powinna jedynie porozmawiać wcześniej z lekarzem i psychologiem.

Czy w 12. tygodniu życia dziecko jest jedynie „zlepkiem komórek”? Nie. Jego serce bije, jest wrażliwe na dotyk, słyszy i czuje, o czym w rozmowie z „Gazetą Polską” opowiedziała dr Ewa Ślizień-Kuczapska.

- „12. tydzień to granica zamknięcia się organogenezy. Jest to więc w pełni ukształtowany człowiek, który wygląda jak człowiek. Mówię tak, ponieważ są osoby, które mają jakieś wątpliwości, czy to już istota ludzka, czy jeszcze nie. Tymczasem nawet jego wygląd jest po prostu bardzo ludzki: ma głowę, tułów, ręce i nogi. Ale również wewnątrz jego ciała, wszystkie organy i narządy są już ukształtowane”

- mówi lekarka.

- „Od 21 dnia po zapłodnieniu serce dziecka bije z szybkością około 160 uderzeń na minutę. Ma ono już zdolność słyszenia i czucia, porusza kończynami i główką, dotyka swej twarzy, a nawet ssie swój kciuk. Wykształcają się też indywidualne, unikalne linie papilarne, ukształtowane są narządy płciowe, nerki wydalają mocz do płynu owodniowego”

- dodaje.

Wskazuje, że w 12. tygodniu ciąży dziecko jest już bardzo wrażliwe na dotyk.

- „Układ nerwowy jest już przecież na tyle rozwinięty, że pod koniec 12. tygodnia u ponad 75 proc. dzieci występuje dominacja ręki prawej! Dotknięcie ust płodu wywołuje odruch połykania płynu owodniowego. Stopniowo kształtuje się też zdolność rozróżniania smaków”

- wyjaśnia dr Ślizień-Kuczaska.

Dziecko współodczuwa też emocje matki. Dzięki psychologii prenatalnej wiemy, że odczuwa miłość swoich rodziców. Reaguje na muzykę, głos matki i ojca. Boi się, kiedy odczuwa zagrożenie.

- „Odczuwa niepokój w reakcji na różne bodźce. Wielokrotnie pokazywano filmy, w których było widać reakcję dziecka na wprowadzanie jakichkolwiek narzędzi do wnętrza jamy macicy. A dokładniej, do worka owodniowego, w którym ono się znajduje. Na przykład, podczas amniopunkcji (pobranie próbki płynu owodniowego w celu przeprowadzenia badań prenatalnych - przyp. „GP”) lub próby aborcji”.

kak/Gazeta Polska, niezależna.pl