Jak informują amerykańskie media, spośród ewakuowanych do USA około 30 000 Afgańczyków tamtejsze służby zidentyfikowały około stu osób jako powiązanych z talibami lub innymi grupami przestępczymi.
Ponadto około 33 procent osób zostało poddanych dodatkowej kontroli, w efekcie czego do ponownej weryfikacji wytypowano jeszcze prawie 100 osób, których USA planują wysyłać do Kosowa, jak poinformował w sobotę na zasadach anonimowości przedstawiciel władz USA. Władze Kosowa natomiast zgodziły się przyjąć Afgańczyków na okres jednego roku z możliwością przedłużenia tego okresu.
Sprawa dotyczy około 120 tys. ewakuowanych Afgańczyków, z których – jak się podejrzewa - „część najpewniej negatywnie przejdzie wstępne procedury kontroli”.
Pomoc, na udzielenie której zgodziły się Stany Zjednoczone dotyczy tych Afgańczyków, którzy w okresie ostatnich dwudziestu lat podejmowali z nimi współpracę.
– To zobowiązanie nie zakończyło się 31 sierpnia, nie skończyło się wczoraj, będzie kontynuowane w przyszłości – powiedział Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price.
Our @DeptofDefense and @USembassyMadrid colleagues and partners in Spain are working together to help those evacuated from Afghanistan. @USConsulateBCN https://t.co/1SBg3Unujd
— Department of State (@StateDept) September 3, 2021
.@SecBlinken: “We are not stopping our work to help Americans and at-risk Afghans in Afghanistan. And we will do everything we can to learn from this. We owe it to ourselves and to the American people.” pic.twitter.com/G3BN4L9Za1
— Department of State (@StateDept) September 4, 2021
mp/fox news/nbc news