- Aborcja ze względu na wady płodu jest niezgodna z Konstytucją – tak brzmi wyrok Trybunału Konstytucyjnego ogłoszony przez prezes TK Julię Przyłębską.
W dniu dzisiejszym Trybunał Konstytucyjny orzekł, że tzw. przesłanka eugeniczna przy zabijaniu nienarodzonych dzieci jest sprzeczna z Konstytucją RP. Spotkała się to z bardzo dużym oburzeniem w niektórych środowiskach, ale prawdziwe kuriozum zaprezentował Urząd Miasta Warszawa, który na swoim oficjalnym profilu umieścił grafiką załączoną jak wyżej z napisem „Warszawa jest kobietą”. Symbolizuje ona pełne dowolne prawo do zabijania nienarodzonych dzieci.
Odniosła się do tego między innymi pani poseł Anna Maria Siarkowska, która na Twitterze napisała:
- Taka skrajnie ideologiczna grafika nie powinna znaleźć się na oficjalnym profilu miasta. To skandal
Pojawił się też komentarz z przekąsem Macieja Zemły, dziennikarza wPolsce.pl:
- Warszawa jest kobietą? Uff, to dobrze, bo już się bałem, że idzie z modą i jest niebinarna.
Okazało się też, że twórca grafiki oraz osoba ją zatwierdzająca mają braki w znajomości historii Warszawy oraz polskich legend. Wars + Sawa założyli stolicę Polski, a więc związek heteroseksualny.
Nie dalej jak dziasiaj prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski próbował szukać skandalu w tym, że PiS i TK zajmują się problem aborcji, podczas gdy trzeba walczyć z pandemią.
A ścieki Wisłą płyną. Czy może stąd ta syrenka? Tak szukając binarnych podobieństw w sposobie myślenia ...
Taka skrajnie ideologiczna grafika nie powinna znaleźć się na oficjalnym profilu miasta. To skandal.
— Anna Maria Siarkowska (@AnnaSiarkowska) October 22, 2020
Warszawa, Wars, Sawa, czyli związek partnerski heteroseksualny :)
— Lech Malinowski (@malinowski_lech) October 22, 2020
Puknijcie się państwo w głowy. Mocno i wielokrotnie.
— Anna Beauchamp (@Zabiegana) October 22, 2020
Warszawa jest Czajką obecnie.
mp/twitter/fronda.pl