Anonimowość w internecie jest złudą. Wszystko, co robimy w sieci, jakie strony odwiedzamy i jakich wiadomości szukamy, pozostawia po sobie ślad. Profilowanie przynosi korzyści przede wszystkim wielkim firmom i przeznaczone jest na użytek komercyjny. W jaki sposób profiluje się treści i w jakim celu je wykorzystuje?

Każdy, kto korzysta z usług internetowych, świadomie (chociaż coraz częściej nieświadomie) zgadza się na profilowanie osobowe. Jeśli używamy telefonu komórkowego do przeglądania mediów społecznościowych, stron sklepów internetowych, a nawet filmów, to musimy wiedzieć, że specjalny algorytm zbiera informacje o naszych wyborach i zainteresowaniach. 

Jak internet zbiera dane?

Specjaliści z branży IT pracujący dla wielkich korporacji opracowali cały system algorytmów, które z łatwością zbierają i analizują dane dotyczące indywidualnego użytkownika. Odwiedzając określone strony internetowe, często zgadzamy się na korzystanie z tzw. ciasteczek (cookies). Są to pliki, które zapisują się w pamięci komputera lub smartfona i pewien sposób śledzą nasze poczynania w sieci. Dzięki nim łatwiej ponownie logujemy się na wybranych stronach, a reklamy, które wyświetlają się podczas korzystania z internetu, są lepiej dopasowane do naszych potrzeb. Jest to przydatne przede wszystkim w e-marketingu, ponieważ zwiększa obroty sprzedażowe w sklepach on-line. Abonament rodzinny pozwala na szybkie i bezawaryjne surfowanie po internecie oraz bezpieczne gromadzenie danych personalnych. 

Podobnie jest z m.in. serwisami informacyjnymi czy treściami edukacyjnymi. Jeśli wielokrotnie wyszukujemy w internecie wiadomości o ssakach w Polsce, to możemy zaobserwować, że podobne treści będą nam proponowane w przyszłości. Czasem bywa to dla nas wygodne i bardzo przydatne. Na takiej zasadzie działają również portale z filmami czy książkami. Oglądając swój ulubiony serial, a następnie go oceniając, algorytm zapamiętuje nasz wybór. W ten sposób portale streamingowe dobierają treści, które mogą najbardziej spodobać się danemu użytkownikowi.  

Prywatność w sieci

Aby czuć się bezpiecznie w internecie, warto pamiętać o kilku ważnych zasadach. Jeśli podajemy swoje dane osobowe, np. podczas zakupów, warto zrezygnować z opcji ich zapamiętywania. Jedynym wyjątkiem jest korzystanie z osobistego smartfona, wówczas taka funkcja zapewni nam większą wygodę. Jeśli przeglądamy takie strony internetowe, które nie będą dla nas przydatne w przyszłości, warto zrezygnować z akceptowania tzw. ciasteczek. Uniknie się wówczas reklam, które nie są dopasowane do naszych potrzeb. W bardzo ostrożny sposób należy podchodzić również do serwisów, które wymagają od nas podawania swoich danych, w tym przede wszystkim finansowych (numeru konta i kodu zabezpieczającego CVV), informacji o stanie zdrowia, PESEL-u czy adresu domowego. Przed wpisaniem tak poufnych danych warto jest upewnić się, że strona jest odpowiednio zabezpieczona przed ewentualnym ich wyciekiem.