Strategia bezpieczeństwa narodowego

Teoria i praktyka działania państwa, ukierunkowanego na osiągnięcie celów założonych w dziedzinie bezpieczeństwa, ujmowany w skali Ogólnej i mających charakter długofalowy.

Strategia obronności

Dziedzina strategii bezpieczeństwa obejmująca tworzenie, rozwój, przygotowanie i wykorzystanie potencjału obronnego państwa (wszelkich sił, środków i sposobów z różnych dziedzin) do przeciwdziałania zagrożeniom militarnym bezpieczeństwa narodowego.

(Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, Warszawa, 1996)

 

W przypadku Polski przyjęta Strategia Bezpieczeństwa Narodowego (SBN) powinna wskazywać w jaki sposób można będzie zachować bezpieczeństwo państwa, a z racji na nasze położenie, wielkość posiadanego potencjału i widoczne zagrożenia rolę szczególną odgrywać powinna opracowana jako wykonawcza do SBN Strategia Obronności RP; przyjęty sposób obrony kraju wykazujący potencjalnemu agresorowi, że Polska będzie trudna do opanowania. Polskie przygotowania obronne powinny zniechęcać napastnika, powstrzymywać go przed agresją na nasz kraj. Innymi słowy celem polskiej strategii obronności musi być wykreowanie sytuacji w której Polska wojny uniknie.

Józef Piłsudski uważał, że Polacy nie mają zdolności myślenia strategicznego, nie potrafią kalkulować całością sił państwa. Także współcześnie odnosząc się do tego problemu trzeba odnotować istotne ograniczenia polskiego myślenia w dziedzinie strategii. Możemy dostrzec w ośrodkach odpowiadających za obronność trudność z ujmowaniem problematyki bezpieczeństwa narodowego w wymiarze strategicznym – widzimy rozważania zajmujące się sposobami prowadzenia działań wojennych, brak poszukiwań sposobów na unikniecie wojny.

Polacy od XVIII wieku nie mieli własnego państwa. W ciągu prawie dwu wieków nie było sposobności tworzenia państwowych ośrodków polskiej myśli strategicznej. Pewne osiągnięcia w tej mierze uzyskano w XX wieku (okres II RP), jednak sukces strategiczny min. Józefa Becka w 1939 r. (przekształcenie konfliktu z Niemcami w wojnę światową) zatarła wrześniowa klęska militarna. Natomiast przyjęta później przez polskie władze na uchodźstwie (gen. Władysław Sikorski) koncepcja pełnego i lojalnego wspierania sojuszników, nawet kosztem własnych interesów, okazała się błędną. Sojusznicy nie odpłacili bowiem taką samą lojalnością oddając Polskę w niewolę sowiecką.

Satelicka „Polska Ludowa” z racji oczywistych nie miała własnych ośrodków myślenia i planowania strategicznego. Strategia była dziedziną zarezerwowaną dla sowieckiego hegemona, w PRL zajmowano się tylko wykonawstwem wytycznych strategicznych tworzonych na Kremlu. Dlatego po rozpadzie ZSRR i kulawym demontażu PRL nie było na terenie Polski żadnych ośrodków myśli strategicznej. Także zyskująca na znaczeniu po 1989 r. „opozycja”, nazwana przez imagekomunistów „konstruktywną”, nie dostrzegła potrzeby wykreowania takich ośrodków. Zaczęto natomiast poszukiwać koncepcji strategicznego bezpieczeństwa Polski na Zachodzie. Przy czym sądzono, zwłaszcza wśród byłych działaczy PZPR, że związki z Zachodem będą czymś na kształt niedawnego podporządkowania ZSRR - teraz trzeba będzie wykonywać wskazania strategiczne Zachodu. Rozwiązaniem będzie to, co zostało wypracowano w ośrodkach kierowniczych NATO. Pojawiło się naśladownictwo obcych rozwiązań i wzorów, zwłaszcza z USA, przyjmowane w oderwaniu od rzetelnej oceny polskich potrzeb i uwarunkowań w dziedzinie obronności.

Istotnym brakiem polskiego myślenia o bezpieczeństwie narodowym jest też ciągle występujący w Polakach kompleks słabości i ugruntowane przekonanie, że obrona Polski będzie niemożliwa bez pomocy sojuszniczej. Ten brak wiary we własne możliwości sprawia, że w Polsce nie podejmuje się prób odnajdywania czynników swojej siły.

Powyższe ograniczenia odcisnęły swoje piętno na strategiach przyjmowanych w III RP. I ten stan trwa. Zaglądamy na stronę MON. Otwieramy zakładkę „Dokumenty”, a tam dział „Planowanie obronne”. Znajdujemy slajd pt. HIERARCHIA ZASADNICZYCH, NARODOWYCH DOKUMENTÓW DOTYCZĄCYCH OBRONNOŚCI. Jako główne dokumenty MON wskazuje: „Strategię Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej” – zatwierdzoną 5 listopada 2014 r. przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na wniosek Prezesa Rady Ministrów Ewę Kopacz oraz przyjętą w dniu 9 kwietnia 2013 r przez Radę Ministrów (premierem był Donald Tusk). „Strategię Rozwoju Systemu Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej – 2022”.

W Hiszpanii 1 grudnia 2017 r. rząd przyjął Strategię Bezpieczeństwa Narodowego 2017. Dokonano w niej krytycznego przeglądu założeń strategicznych z obowiązującej dotąd strategii z 2013 r. Prace nad nową strategia trwały jedenaście miesięcy - decyzja o podjęciu prac została podjęta przez Narodową Radę Bezpieczeństwa w styczniu 2017 r. Na podkreślenie zasługuje fakt, że prace były prowadzone w trudnym dla Hiszpanii czasie kryzysu w związku z niepodległościowymi aspiracjami Katalonii i sierpniowymi zamachami terrorystycznymi w Barcelonie i Cambrils. W pracach nad strategią uczestniczyły wszystkie ministerstwa, służby tajne, eksperci rządowi i ze środowisk pozarządowych. Strategia powstała po przeprowadzeniu konsultacji politycznych i na bazie konsensusu głównych hiszpańskich partii politycznych, także opozycyjnych. Poprzednia strategia, jak wspomniano wyżej, została przyjęta w Hiszpanii 31 maja 2013 roku.

A tymczasem w Polsce? Szef BBN Paweł Soloch 8 stycznia 2018 r. w audycji "Poranek Rozgłośni Katolickich Siódma 9" mówił: „Aktualnie obowiązująca Strategia Bezpieczeństwa Narodowego pochodzi z 2014 r. i jest już dzisiaj "nieaktualna" .I dodawał: „Nie ulega wątpliwości: otoczenie bezpieczeństwa się zmieniło." Zapowiadał podjęcie prac nad nową strategią bezpieczeństwa i zapewniał: „Chcielibyśmy podjąć działania przygotowujące rekomendacje do tej strategii w tym roku.” Mimo tego nowej strategii bezpieczeństwa, nie wspominając o strategii obronności, nie ma!

Biorąc pod uwagę polskie doświadczenia historyczne i kierunki zmian w relacjach międzynarodowych czas dostrzec, że kwestia bezpieczeństwa kraju wymaga uwzględnienia w naszym planowaniu obronnym założenia: umiesz liczyć, licz na siebie. Powinniśmy rozpoznać własne możliwości pamiętając, że wsparcie sojusznicze ich nie zastąpi. Inni mogą wesprzeć nasz wysiłek obronny tylko wtedy, jeśli takie działanie będzie zgodne z ich własnym interesem. Tak czy inaczej obrona naszego kraju to nasz polski kłopot i nikt nas w tym nie wyręczy.

Rozważając całokształt problematyki obronności RP należałoby ustalić:

1. Czy biorąc pod uwagę wielkość potencjału obronnego RP dysponujemy sposobami, możliwościami, aby odstraszyć potencjalnego agresora - zniechęcić go do agresji jako przedsięwzięcia dla niego bardzo trudnego w realizacji?

2. Jakie rozwiązania w sferze obronności, w organizacji i wyposażeniu sił zbrojnych i przygotowaniu społeczeństwa należy przyjąć, aby odstraszanie było dla napastnika wiarygodne?

3. Czy i w jakim zakresie na skuteczność zamiaru odstraszania wpływa współpraca z sąsiadami (np. Trójmorze), czy jest to warunek konieczny skuteczności odstraszania, czy tylko uzupełnienie nie przesądzające o powodzeniu?

4. Jakie są potrzebne ramy czasowe, siły i środki, aby przyjęty zamiar odstraszania potencjalnego agresora stał się widocznym wyróżnikiem systemu obrony państwa?

5. Czy można zdefiniować ograniczenia przy realizacji zamiaru odstraszania, w tym także natury psychologicznej (postawy osób decydujących o obronności) i politycznej (jakie siły i ośrodki mogą przeszkadzać)?

Odpowiedzi na te pytania są niezbędne przy opracowywaniu strategii obronności RP.

Najpierw jednak należy opracować nową strategię bezpieczeństwa narodowego. Dopiero wtedy może być opracowana nowa STRATEGIA OBRONNOŚCI RP. Następnie należy sprawdzić, czy istniejący system obrony państwa i siły zbrojne RP będą w stanie ją zrealizować. Powinien być przeprowadzony przegląd (Strategiczny Przegląd Obronny?) badający pod tym kątem potencjał państwa i siły zbrojne RP. Po takim sprawdzeniu okaże się, w którym miejscu są braki i będzie można ustalić jak je usunąć. Dopiero na tej podstawie można skonstruować plan technicznej modernizacji armii i planować szczegółowo wydatki obronne. Uzbrojenie, a więc narzędzia obrony dobiera się do zadań, a zadania wynikają ze strategii.

Francuski teoretyk sztuki wojennej generał Andre Beaufre (“Wstęp do strategii. Odstraszanie i strategia”) zalecał odrzucenie biernej postawy wobec wydarzeń wyrażającej się w pytaniu: co się stanie? Zalecał by stosować twórcze wezwanie: co powinniśmy zrobić?

Stworzenie strategii wskazującej sposób zapewniający bezpieczeństwo Polsce jest sprawa najważniejszą.

Romuald Szeremietiew

Salon24.pl