Dziennikarz Superstacji, Jakub Wątły (ten sam, który w lutym zeszłego roku zwyzywał w swoim programie dziennikarzy TVP od "brudnych, śmierdzących gnid") przekroczył kolejną granicę chamstwa.
Wątły złożył widzom dość zaskakujące życzenia noworoczne, o ile ten stek bluzgów można w ten sposób nazwać.
"Szanowni Państwo, 2017 rok dobiega końca. Jako że rzeźbimy w przestrzeni publicznej zwanej polityką, wypada Państwu życzyć(...)"- zaczął spokojnie dziennikarz, by za chwilę wybuchnąć:
"Żeby banda tych pi######nych zj###w, w du#ę jeb###ch skur#####ów wreszcie się od was odjeb##a raz na zawsze. Bo ku##a przyjdziemy i skopiemy wam du#y"- wrzeszczał.
Na koniec zupełnie spokojnie życzył widzom "naprawdę wszystkiego dobrego w nowym roku".
>>>KLIKNIJ TUTAJ I ZOBACZ NA TWITTERZE<<<
W mediach społecznościowych programu Wątłego możemy przeczytać tłumaczenie, że program nie jest emitowany w telewizji, a na kanale na YouTube. Mimo wszystko warto się jednak zastanowić, czy taki język przystoi dziennikarzowi.
ajk/Twitter, Fronda.pl